Potrzeba pojawienia się odzieży do pływania, pojawiła się tak na prawdę dopiero w połowie XIX wieku, wraz z popularyzacją rekreacyjnego spędzania czasu nad wodą i plażowania. Wcześniej kąpano się w ubraniach, bądź po prostu nago. W tamtych czasach kobiecy strój znacznie różnił się od współczesnego bikini. Składał się z kilku warstw:
- gorsetu,
- sukni ze spódnicą,
- pantalonów,
- obuwia.
Choć początkowo długość spódnicy sięgała łydek, z upływem czasu skrócono ją aż do kolan. Po czasie, dla umożliwienia paniom uprawianie sportów wodnych, zaczęto szyć odpinane spódniczki. Na przełomie XIX i XX wieku pływanie upowszechniło się jako sport, zaś w 1912 roku, podczas igrzysk olimpijskich w Sztokholmie, przeprowadzono po raz pierwszy zawody pływackie kobiet. Zawodniczki wystąpiły w obcisłych kostiumach, co dało początek takim strojom, jakie znamy obecnie. Z biegiem lat akceptacja bardziej skąpych strojów kąpielowych nadchodziła coraz szybciej... Teraz już nic nie wywołuje zdziwienia na plaży.
Dzień bikini. Tak zmieniały się stroje kąpielowe w przez ponad 100 lat!