Hala sportowa K69 przy ul. Kozanowskiej powstała jeszcze w 1998 roku. Oferuje m.in. siłownię, fitness, zajęcia grupowe, boisko do piłki nożnej ze sztuczną murawą i salę do akrobatyki. Jest chętnie odwiedzana przez mieszkańców Kozanowa. W marcu dowiedzieli się, że obiekt ma zniknąć. Jego miejsce zajmą budynki mieszkalne lub hotel.
Pomysł przedstawił mieszkańcom na spotkaniu informacyjnym właściciel działki. W 2018 kupił ją deweloper Majtyka Koncept. Zaprezentował projekt dwóch 11-piętrowych budynków, w których będzie około 400 mieszkań. Dodatkowo powstaną miejsca parkingowe, plac zabaw i usługi na parterze. Aby zrealizować zamysł, chciał otrzymać zgodę mieszkańców na zmianę Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
- Deweloper chciał zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, żeby wybudować bloki mieszkalne. Ale jeśli tej zmiany nie dostanie, to i tak może wybudować bloki do 26 metrów, bo w planie zagospodarowania jest wpis o hotelu. Boimy się, że będzie to nie hotel, a mikroapartamenty na wynajem krótko lub długoterminowy. Czyli naciągnięcie przepisów i faktyczne mieszkania – mówi Justyna Stanaszek, mieszkanka Kozanowa.
Obawy mieszkańców wiążą się z większymi korkami na osiedlu, trudnościami w parkowaniu, niedoborem miejsc w szkołach i przedszkolach, obciążeniem lokalnej przychodni oraz utratą sportowej hali. Nie podoba się im również planowana wysokość budynku.
W sprawie zablokowania budowy hotelu lub zmiany planu zagospodarowania działki na mieszkania, mieszkańcy Kozanowa uruchomili petycję. Dzięki zaangażowaniu członków nieformalnej grupy "Głos Kozanowa" oraz radnych Rady Osiedla Kozanów, zebrali pod nią prawie 2700 podpisów. Dodatkowo, 11 maja mieszkańcy pikietowali przed halą sportową.
Co na to miasto? Urzędnicy, w tym prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, zapewniają, że bez zgody mieszkańców plan zagospodarowania nie zostanie zmieniony na zabudowę mieszkaniową.
- Inwestor już od kilku lat zabiega o zmianę tego planu. Stanowisko miasta jest jasne: to nie może się odbyć i nie odbędzie się bez zgody mieszkańców. Widać, że dla inwestycji we wspomnianym wcześniej kształcie społecznej akceptacji nie ma. To jest jasne i czytelne – mówi Jacek Sutryk.
Nie zapominajmy jednak o tym, że nadal może zostać wybudowany hotel. Pozwala na to obecny plan zagospodarowania przestrzennego. I tutaj urzędnicy są już w swoich stwierdzeniach mocno ostrożni.
- Znamy postulaty mieszkańców. Analizujemy, jakie tutaj są możliwości. Prosta zmiana MPZP z 2014, która miałaby polegać po prostu na ograniczeniu dopuszczalnych funkcji wyłącznie do hali, oznacza ryzyko odszkodowawcze – mówi Michał Guz z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Czy problem zostanie rozwiązany pomyślnie dla mieszkańców Kozanowa, czy dla dewelopera? A może wszystkie strony konfliktu dojdą do konsensusu? Według naszych ustaleń, urząd miasta odniesie się w najbliższym czasie do petycji mieszkańców. Do tematu wrócimy.
Hala sportowa, która ma zostać wyburzona na rzecz nowych bloków, znajduje się tutaj:
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
