Znajdę tu szczątki pułkownika Pileckiego
Józef Światło był wysokim funkcjonariuszem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, m.in. wicedyrektorem Departamentu X. Miał mocną pozycję w stalinowskim aparacie terroru, bardziej wpływową niż jego bezpośredni przełożeni. Odpowiada za wiele represji i aresztowań działaczy Polski podziemnej, w tym ostatniego dowódcy AK – gen. Leopolda Okulickiego. Pomagał też w organizacji sfałszowanego referendum z czerwca 1946 roku i wyborów do Sejmu w styczniu 1947 r. Miał również przywilej bezpośredniego dzwonienia do Ławrietnija Berii, szefa NKWD.
Pod koniec 1953 r. Józef Światło dostał zadanie od Bolesława Bieruta, polegające na zadbaniu o wyeliminowanie Wandy Brońskiej, dziennikarki Radia Wolna Europa opisującej m.in. system funkcjonowania sowieckich Gułagów. W tym celu udał się do Berlina Wschodniego, skąd postanowił jednak uciec do zachodniej części miasta. Twierdził, że zrobił to, bo obawiał się czystek po aresztowaniu Ławrietnija Berii w Związku Radzieckim a także wzrastających nastrojów antysemickich w szeregach komunistycznej partii. Zgłosił się od razu do amerykańskich władz. Ale według niektórych historyków Światło już kilka lat wcześniej został zwerbowany przez brytyjski wywiad MI6, miał też współpracować z amerykańskim wywiadem. Przypisuje mu się również udział w operacji Sprinter Factor, wskutek której został aresztowany m.in. Władysław Gomółka.
Józef Światło, dzięki poparciu Jana Nowaka-Jeziorańskiego, występował w wielu audycjach Radia Wolna Europa. Ujawnione przez niego zachodniej opinii publicznej informacje spowodowały prawdziwe trzęsienie ziemi w PRL i przyczyniły się m.in. do likwidacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.