Spis treści
W ubiegłym roku w przypałacowym parku w Pietronkach przeprowadzono prace pielęgnacyjne; wycięto zagrażające drzewa. Poza tym właściciel zabytku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zapewniał, że chce wystawić obiekt na sprzedaż, ale ma związane ręce, gdyż wciąż niezakończone jest postępowanie spadkowe.
Historia zawieszenia sprzedaży
Pod koniec 2014 roku Agencja Nieruchomości Rolnych, Oddział Terenowy w Poznaniu - obecnie KOWR, informował nas, że pałac w Pietronkach jest przeznaczony do sprzedaży i że planowany termin wystawienia go na sprzedaż to pierwsza połowa 2015 roku. Palny musiały jednak ulec zmianie. Decyzją Wojewody Wielkopolskiego procedura sprzedaży zespołu pałacowo-parkowego w Pietronkach w gminie Chodzież została zawieszona.
Stało się tak w związku z toczącym się przed Wojewodą Wielkopolskim postępowaniem wszczętym na wniosek jednego ze spadkobierców, rodziny Zimnych z Poznania. Przedstawiciele rodziny twierdzą, że dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej nie obejmował zespołu pałacowo-parkowego w Pietronkach.
Obecnie status pałacu nie zmienił się. Natomiast park nadal wygląda na zaniedbany. Na budynku widać ślady wilgoci, pleśni, schody porasta mech. Część okien została zabezpieczona płytami, niektóre nie maja szyb.
Taka piekna historia
A taką piękną historię ma ten zabytek. Został wzniesiony w 1840 r. dla Hermanna von Leipzigera z okazji ślubu z hrabianką Eweliną von Rittberg. Hrabia Ignacy Bniński urodził się 20 maja 1870 roku. W 1901 roku kupił posiadłość Pietronki. Za jego rządów tętniło w nim życie kulturalne, a gośćmi byli m.in. malarz Julian Fałat i rzeźbiarz Sylwester Mańczak. Hrabia był wielkim miłośnikiem sztuki oraz wielkim patriotą.
Znana jest archiwalna fotografia, na której hrabia Ignacy Bniński w otoczeniu bliskich wita przed pałacem wojsko polskie w 1919 roku. Hrabia zmarł w 1920 roku i został pochowany na cmentarzu w Pietronkach. Wdowa po nim Helena sprzedała pałac i majątek w 1936 roku.
Pałac w Pietronkach kiedyś był piękny. Dziś tylko niszczeje,...
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com
Obserwuj nas także na Google News
