1 z 4
Przewijaj galerię w dół

fot. Bartosz Frydrych
- Stasiu, żegnaj! - mówi w kościele wzruszony Marek Potocki, kuzyn hrabiego
2 z 4

fot. Barotsz Frydrych
Zmarłego wspominał także Tadeusz Kocur, obecny proboszcz łańcuckiej fary. - Miałem to szczęście spotkać się z nim kilka razy, bo odwiedzał Łańcut, kochał to miejsce, kochał ten gród, gdzie żyli jego przodkowie – mówił
3 z 4

fot. Bartosz Frydrych
Polskę opuścił z matką we wrześniu 1939 r., wyjeżdżając ostatnim pociągiem, jaki odjechał z Warszawy do Paryża