O tym, że zmarli w Łambinowicach Włosi są pochowani gdzieś w rejonie starego obozowego cmentarza, wiedziano od dawna, le dotąd nikt nie trafił na ich groby. Przesłanką do poszukiwań było amerykańskie zdjęcie lotnicze z okresu wojny i dokument z lat 50. XX wieku. Trzy lata temu w tym rejonie szukali szczątków żołnierzy archeologowie z Instytutu Pamięci Narodowej, ale znaleźli tylko dwie jamy z obozowymi śmieciami.
- Jak się okazuje rozminęli się z jamami grobowymi o 60 cm - powiedziała nam dr Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych, pod którego opieką znajduje się miejsce pamięci w Łambinowicach.
Tym razem dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii łączenia zdjęć lotniczych z systemem skanowania laserowego terenu lidar, zespół archeologów działających pod kierunkiem doktora Dawida Kobiałki zdołał zlokalizować zarysy kilkunastu grobów. Po odkopanii dwóch odnaleziono nieśmiertelniki. Jeden z nich był nieczytelny z powodu korozji, drugi zachował się w dobrym stanie i po numerze w muzealnym archiwum odnaleziono dane pochowanego w badanym grobie człowieka.
Był to 21-letni włoski żołnierz Giovanni Paravidino, który zmarł w łambinowickim obozie 1 września 1944 r. W posiadanych przez muzeum dokumentach dawnego niemiekiego obozu jenieckiego zachowało się nawet zdjęcie zmarłego. Był to bardzo jeszcze młody postawny mężczyzna. W dokumentach jako przyczynę śmierci wpisano lapidarną informację: „choroba”.
- Skontaktowałam się już z włoską ambasadą i rozpoczęto tam procedurę decyzyjną co będzie dalej ze szczątkami włoskich żołnierzy. Może zostaną ekshumowani i pochowani w ojczyźnie, a może nagrobki zostaną odtworzone w miejscu ich dotychczasowego spoczynku. To zależy od władz państwa włoskiego - powiedziała nam Monika Kwiatosz, konsul honorowy Włoch dla województw dolnośląskiego i opolskiego.
W muzealnych archiwach zachował się dokument z lat 50. XX w. informujący o misji PCK poszukującej grobów 64 włoskich żołnierzy, którzy mieli być pochowani właśnie na starym cmentarzu w Łambinowicach. Dokument mówi o zmurszałych drewnianych krzyżach z nieczytelnymi napisami.
Wkrótce po zakończeniu działań wojennych zarówno na cmentarzach wojennych zlokalizowanych przy polach bitew, jak i w jenieckich obozach pojawiły się misje wojsk niektórych krajów alianckich. Ich zadaniem było ekshumowanie i przewiezienie szczątków swoich żołnierzy do ojczyzny. Np. Amerykanie i Brytyjczycy swoich pochowanych w Łambinowicach jeńców zabrali do swoich krajów. Włosi też chcieli, ale gdy trafili do Łambinowic w latach 50, grobów już nie udało się zlokalizować.
Od czerwca 2022 r. Centralne Muzeum Jeńców Wojennych realizuje interdyscyplinarny projekt pt. „Nauka dla społeczeństwa, społeczeństwo dla nauki w Miejscu Pamięci Narodowej w Łambinowicach”. Jego kluczową częścią są badania archeologiczne dotyczące rozpoznania i zmapowania materialnych pozostałości po obozach funkcjonujących w przeszłości w Lamsdorf (Łambinowicach).