1 z 20
Przewijaj galerię w dół
Okres międzywojenny to również bale i zabawy. Karnawał 100 lat temu: zabawy, stroje, bale. Jak świętowano odzyskaną wolność?
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe/Zabawa karnawałowa w Częstochowie/1930
2 z 20
1924 - 1925...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji

1924 - 1925

Bal karnawałowy w Krakowie - grupa uczestniczek balu w kostiumach.

Na balach karnawałowych pojawiała się cała śmietanka towarzyska. Początkowo, do 1926 roku, miały one nieco staromodny charakter. Towarzyszyły im XIX wieczne elementy niepodległościowe, zabawę rozpoczynał polonez, zaś kończył, obowiązkowo, mazur.

3 z 20
1927...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji

1927

Bal karnawałowy w Warszawie, grupa uczestników wznosi toast. Widoczny hr. Stefan Przeździecki (pierwszy z prawej).

Na zabawach karnawałowych bawili się arystokraci, artyści, literaci i politycy. Częstymi gośćmi byli także wojskowi, wyróżniający się świetnymi umiejętnościami tanecznymi - choć nie stronili także od alkoholu.

4 z 20
1930...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji

1930

Przyjęcie karnawałowe u państwa Dąbrowskich w Krakowie.

Nawet zagraniczni goście przyznawali, że bale i zabawy w Polsce odbywają się na najwyższym poziomie.

Pozostało jeszcze 15 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Nazywali ją śląską grofką. Jej pałac na Opolszczyźnie obraca się w ruinę

Nazywali ją śląską grofką. Jej pałac na Opolszczyźnie obraca się w ruinę

Polska Rzeczpospolita grzybowa. Sznury grzybów na... Rynku Głównym w Krakowie

Polska Rzeczpospolita grzybowa. Sznury grzybów na... Rynku Głównym w Krakowie

Na tej wyspie na Pomorzu nikt nie mieszka. 900 lat temu był tam gród

Na tej wyspie na Pomorzu nikt nie mieszka. 900 lat temu był tam gród

Zobacz również

Polska Rzeczpospolita grzybowa. Sznury grzybów na... Rynku Głównym w Krakowie

Polska Rzeczpospolita grzybowa. Sznury grzybów na... Rynku Głównym w Krakowie

O czym pisały kiedyś śląskie gazety? „Złodziej ukradł z kościoła 3 ornaty i 3 komże"

O czym pisały kiedyś śląskie gazety? „Złodziej ukradł z kościoła 3 ornaty i 3 komże"