I gwiazdy stały co noc nad Lublinem
i Lublin w gwiazdach brodził po kolana.
/Józef Łobodowski, Ballada lubelska/
- W ciągu krótkiego trwania tego nowego "Kuriera Lubelskiego" nadałem mu kierunek "prometejski", a więc stawiający na rozbicie imperium rosyjsko-sowieckiego na składowe części narodowe - wspominał po latach Łobodowski.
- "Kurier Lubelski" był dla Łobodowskiego pewnego rodzaju odskocznią - pisał historyk lubelskiej prasy Alojzy Leszek Gzella. - Współpracował z nim już wcześniej, od pierwszego numeru, jaki pod redakcją Józefa Czechowicza ukazał się 1 stycznia 1932. Zamieszczał podpisywane pseudonimem "Paragraf" drobne felietoniki odnoszące się do spraw dnia powszechnego. Były one pisane językiem zgryźliwym, pełne dowcipu i celności obserwacji oraz wniosków.
W dniu urodzin poety przypominamy rozmowę z Aleksandrą Zińczuk, kierownik Działu Wydawniczego Warsztatów Kultury w Lublinie o Łobodowskim jako poecie, prozaiku, publicyście i dramatopisarzu