1 z 4
Następne
„Cesarz i król Franciszek Józef I nie żyje”. Sto lat temu Kraków żegnał „dobrotliwego monarchę”
"W ciężkiej żałobie i głębokim smutku dzielimy się z Wami bolesną wiadomością, że Najjaśniejszy Pan Nasz Cesarz i Król Franciszek Józef nie żyje! Nie ma dziś wśród nas nikogo, kto by z głębi żalem przepełnionego serca nie zaniósł przed tron Najwyższego rzewnej modlitwy za Najdostojniejszego Monarchę, który z wyżyn Swego Tronu był dla narodu naszego zawsze dobrotliwym Ojcem i Opiekunem. Opatrzność pozwoliła sędziwemu Cesarzowi niemal u progu wieczności obdarzyć nas najwznioślejszą w dziejach ludzkich pamiątką - wskrzeszeniem Państwa Polskiego. Gorąca miłość i uczucie największej czci i wdzięczności związane będą po wieczne czasy w sercu każdego Polaka ze wspomnieniem o zmarłym dobrotliwym Monarsze.".