2 z 10
Poprzednie
Następne
Kapitan, co się z niemieckimi pancernikami na Helu strzelał
Zbigniew Przybyszewski dystynkcje oficerskie przypiął w 1930 r. zostając oficerem wachtowym na torpedowcu ORP „Krakowiak”. Trzy lata później został zastępcą dowódcy okrętu, by chwilę później zostać dowódcą kompanii w gdyńskiej Kadrze Floty. Służył także na okrętach „Wilk”, „Mazur” oraz w 1937 r. jako I oficer artylerii na niszczycielach „Burza” i „Błyskawica”. W 1934 r. przeszedł szkolenie artyleryjskie we Francji. W 1945 r. awansował na komandora podporucznika, a rok później na komandora porucznika.