Niezwykła historia zamku w Mirowie
Zamek w Mirowie, wznoszący się na terenie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, jest jednym z najstarszych obiektów na szlaku Orlich Gniazd. Jego monumentalna bryła stanowi niezwykłą atrakcję dla miłośników historii i architektury. Zbudowany około XIV wieku za czasów króla Kazimierza Wielkiego, przeszedł przez wiele rąk, stając się świadkiem niezliczonych wydarzeń.
Sprawdźcie, jak zmienił się zamek w Mirowie na przestrzeni lat!
Zamek w Mirowie, zbudowany w XIV wieku, był częścią systemu obronnego Orlich Gniazd. Pierwotnie należał do rodu Lisów, a później przeszedł przez ręce różnych właścicieli, m.in. Korycińskich i Męcińskich. Zamek wielokrotnie przebudowywano i umacniano, aż do czasów potopu szwedzkiego, gdy ucierpiał znacznie, a jego ruiny zaczęły popadać w ruinę. Ostatecznie został opuszczony w 1787 roku. W XIX wieku rozpoczęto pierwsze prace konserwatorskie, ale zamek nadal podupadał, a jego mury były wykorzystywane jako źródło budulca przez okoliczną ludność.
Niemniej jednak, dzięki staraniom rodziny Laseckich, obecnych właścicieli, zamek zaczął powoli odzyskiwać swoją dawna świetność. W 2006 roku rozpoczęto prace zabezpieczające i konserwatorskie mające na celu ratowanie tego historycznego zabytku.
Tajemnica zamknięta w cegle
Historia zamku w Mirowie jest równie burzliwa, co fascynująca. Najprawdopodobniej przed budową XIV-wiecznej warowni istniał tu drewniany gródek, chroniący granice kraju przed najazdami Czechów. Z biegiem lat zamek przechodził kolejne zmiany, a jego wygląd ewoluował wraz z kolejnymi właścicielami.
Zamek w Mirowie w ostatnich latach zasłynął z kilku nieszablonowych produkcji
Zamek w Mirowie, oprócz swojej bogatej historii, zyskał także popularność jako atrakcja filmowa. Pojawiał się na ekranach kinowych w różnych produkcjach, zyskując rozpoznawalność zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jednym z filmów, w których zamek w Mirowie zagrał istotną rolę, jest "Pan Samochodzik: Praskie Tajemnice", gdzie budowla stanowiła tło dla tajemniczych wydarzeń opisywanych w fabule.
Kolejnym filmem, który wykorzystał urok i tajemniczość zamku w Mirowie, jest "Przyjaciel Wesołego Diabła", gdzie zamek pełnił niebagatelną funkcję w atmosferze i wyglądzie filmu.
Ponadto, istnieją informacje sugerujące, że na terenie zamku powstawały również zdjęcia do popularnego serialu "Barbarzyńcy" od platformy Netflix. To potwierdza reputację zamku jako atrakcyjnego pleneru filmowego, który przyciąga uwagę zarówno twórców filmowych, jak i widzów zainteresowanych historią i kulturą.