4 z 5
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem

fot. mat. prasowe/ archiwum prywatne Jarosława Dudka
Rozmowa. O fenomenie Sky Oruni i latach 90. rozmawiamy z Grzegorzem Bryszewskim, autorem książki „Wróżka, biskup i kasety wideo”
Sky Orunia
Grudzień 1994 roku. Przed siedzibą Sky Oruni przy ulicy Sandomierskiej 1 rozpoczęła się akcja przedświątecznej pomocy ofiarom tragicznego pożaru w Hali Stoczni Gdańskiej. Zebrane w ramach zbiórki pieniądze mają trafić także do rodziny Wojciecha Klawinowskiego, operatora tej stacji, który wrócił do płonącego budynku, aby uratować sprzęt i nigdy z niej nie wyszedł.