4 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Grudzień 1994 roku. Przed siedzibą Sky Oruni przy ulicy...
fot. mat. prasowe/ archiwum prywatne Jarosława Dudka

Rozmowa. O fenomenie Sky Oruni i latach 90. rozmawiamy z Grzegorzem Bryszewskim, autorem książki „Wróżka, biskup i kasety wideo”

Sky Orunia

Grudzień 1994 roku. Przed siedzibą Sky Oruni przy ulicy Sandomierskiej 1 rozpoczęła się akcja przedświątecznej pomocy ofiarom tragicznego pożaru w Hali Stoczni Gdańskiej. Zebrane w ramach zbiórki pieniądze mają trafić także do rodziny Wojciecha Klawinowskiego, operatora tej stacji, który wrócił do płonącego budynku, aby uratować sprzęt i nigdy z niej nie wyszedł.

Zobacz również

Jego ruiny skrywają niejedną tajemnicę. Niesamowita historia zamku w Mirowie!

Jego ruiny skrywają niejedną tajemnicę. Niesamowita historia zamku w Mirowie!

Powojenne, archiwalne zdjęcia regionu legendarnego fotografa

Powojenne, archiwalne zdjęcia regionu legendarnego fotografa

Polecamy

Artyści na celowniku SB. Te gwiazdy śledziła bezpieka

Artyści na celowniku SB. Te gwiazdy śledziła bezpieka

Niemcy okradli nas na setki miliardów złotych

Niemcy okradli nas na setki miliardów złotych

Odszedł od nas Jan Kowalczys ps. „Śmiały”. Weteran AK od lat mieszkał w Gdańsku

Odszedł od nas Jan Kowalczys ps. „Śmiały”. Weteran AK od lat mieszkał w Gdańsku