"Wampiry z Gliwic" u dentysty. Mamy wyniki badań starych czaszek! Co mówi o życiu ludzi sprzed wieków medyczna aparatura? ZDJĘCIA. WIDEO

Mateusz Czajka
Wideo
od 16 lat
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
Niecodziennych „pacjentów” badano 14 czerwca w Dentim Clinic w Katowicach. Dentyści zajęli się czaszkami „Wampirów z Gliwic”. Okazuje się, że czaszki sprzed wieków mogą wiele powiedzieć… także o nas, współczesnych. Zobaczcie zdjęcia i wideo!

Kim były „Wampiry” z Gliwic?

To pierwsze tego typu badania w Polsce. Kilka lat temu w Gliwicach odkryto groby, co do których istniało podejrzenie, że należą do osób uznanych przez społeczeństwo za wampiry.

— Znalezisko było usytuowane na terenie rogatek miasta – rozlewiska Kłodnicy. To już są elementy wskazujące, że nie jest to typowy cmentarz chrześcijański. W tym miejscum oprócz osób pochowanych normalnie, znaleziono szczątki osób pochowanych w sposób hańbiący. Głowę położono na wysokości kolan, ud - mówi archeolog Monika Michnik, kierownik Działu Archeologii z Muzeum w Gliwicach.

Prawdopodobnie część osób z cmentarzyska to byli skazańcy, którzy zostali ścięci. Pohańbienie mogło być elementem wyroku sądowego. Wśród skazańców (dwanaście osób + dwie niepewne) dominowali mężczyźni, choć, oprócz nich, znaleziono szkielety kobiet. Archeolog domniemywa, że cmentarzysko było przeznaczone dla osób z wyrokami sądowymi, prostytutek, nieochrzczonych, biedoty, ludzi, którzy nie należeli do społeczności miejskiej itp. Muzeum w Gliwicach liczy na to, że badania stomatologiczne przyniosą ciekawe informacje i pokażą nowe możliwości w archeologii.

Stary ząb = suchy ząb

Dzisiaj lekarze dentyści wykonali zdjęcia RTG czterech starych czaszek i ich tomografię komputerową. Użyli mikroskopu do dokładnego przeglądu, wykorzystali skaner do tworzenia modelu 3D i użyli specjalnego lasera. Dwie przebadane czaszki pochodziły z grobów z pochówków atypowych (głowa między nogami), dwie należały do osób pochowanych normalnie. Czym różnią się zęby z pochówków od tych, które posiadamy w swojej jamie ustnej?

— Zęby z pochówków są przede wszystkim wysuszone. Naturalnie są one nawodnione przez ślinę – mówi lek. dent. Sebastian Pawelec, specjalista chirurgii stomatologicznej z Dentim Clinic Medicover.

Zobacz zdjęcia:

Nie przeocz

Wyniki badań

— Widzimy zaawansowaną rekonstrukcję trójwymiarową. Ósemki u tej osoby się nie wykształciły (nie każdy człowiek je ma) – opowiadał w pracowni tomografii komputerowej lek. dent. Sebastian Pawelec.

W części szczęk i żuchw brakowało sporo zębów. Lekarze jednak z łatwością mogli ocenić, że wypadły one już po śmierci.

— Zębodoły w takim wypadku są puste. Nie ma śladów wygojenia – dodał lekarz.

„Wampiry” z Gliwic zachęcają do profilaktyki

Mogłoby się wydawać, że zęby ludzi sprzed pół tysiąca lat będą zaniedbane. W końcu obecnie mamy pasty do zębów, dentystów, programy profilaktyczne… Nic bardziej mylnego! W większości czaszek znajdują się nikłe ślady próchnicy.

— Teraz jemy bardziej miękko i cukrowo. Wtedy nie było tyle cukru. Stąd tak mało śladów próchnicy. Dziś cukier znajdziemy nawet w mięsie – powiedziała DZ lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec.

Czaszki wskazują także, że badani nie cierpieli na zaawansowane choroby przyzębia. To jednak nie jedyna wskazówka dla współczesnych. Okazuje się, że wiele naszych przodków miała o wiele ładniejszy (równy i harmonijny) układ zębów niż my. Dlaczego tak się stało? Dentyści z katowickiej kliniki tłumaczą, że dawniej ludzie jedli o wiele twardsze produkty. Wpływało to pozytywnie na zęby i ich rozwój. Niestety, pod mikroskopem dobrze widać także wiele pęknięć szkliwa.

Starcie zębów

Co jest bardzo charakterystyczne dla osób sprzed 500 lat, to mocne starcie zębów. Choć mogło ono występować z powodów stresu, to jednak jest to związane z twardymi pokarmami jedzonymi ówcześnie. Na podstawie badań można wywnioskować jeszcze m.in. wiek „pacjentów”. Oglądając zęby w pracowni diagnostycznej, Marta Szymańska-Pawelec, dentystka z Dentim Clinic mówiła:

— Tu mamy jedną z lepiej zachowanych czaszek. Budowa ósemki wskazuje, że człowiek miał około 20-30 lat.

Lekarze odpowiedzieli też na interesujące wszystkich pytanie o długość kłów „wampirów”. Okazało się, że są one takie, jak u każdego.

Zobacz także

Zęby mówią nawet o życiu płodowym

Jedna czaszka wyraźnie różni się od pozostałych. Dentyści zaobserwowali, że ich „pacjent” ma niedorozwój szkliwa. Wskazuje to na problemy już na etapie życia płodowego. Matka mogła mieć niedobory witamin, być niedożywiona, mieć zaburzenia hormonalne lub cierpieć na jakąś chorobę.

— U tej osoby też są na tyle zniszczone szóstki, że widać tylko korony zęba – dodaje lek. dent. Sebastian Pawelec.

Musisz to wiedzieć

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia