Więźniowie polityczni wciąż leżą w bezimiennych mogiłach

Radosław Dimitrow
2 lata temu badacze z IPN-u odkryli szczątki pięciu więźniów. Ale to nie wszystkie ofiary reżimu.
2 lata temu badacze z IPN-u odkryli szczątki pięciu więźniów. Ale to nie wszystkie ofiary reżimu. Radosław Dimitrow
Na cmentarzu parafialnym w Strzelcach Opolskich leżą w zbiorowych mogiłach zmarli więźniowie polityczni z czasów stalinowskich. Niebawem ich ekshumacja może być jeszcze trudniejsza.

Więźniowie polityczni ze strzeleckiego więzienia byli grzebani na cmentarzu w beziemiennych mogiłach. To, że taki proceder był stosowany, ustaliło Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Chodzi o więźniów politycznych, którzy w latach 1945-1952 trafili do Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich, oskarżeni m.in. o próbę obalenia ustroju lub współpracę z partyzantami. Tacy skazani byli kierowani do prac przymusowych w kamieniołomach w Strzelcach Opolskich.

Jeszcze 2 lata temu pracownicy Instytutu wytypowali 3 potencjalne miejsca pochówku więźniów. Jedno z nich znajduje się na terenie na terenie dzisiejszego cmentarza parafialnego w Strzelcach Opolskich. Kiedy ponad 70 lat temu grzebano tutaj zwłoki więźniów, kwatera była niezagospodarowana, a informacje o zgonach nie zostały ujęte w księgach parafialnych. To wskazywałoby, że ówczesnemu kierownictwu więzienia zależało na tym, by śmierć osadzonych nie była nigdzie odnotowana.

W związku z tym IPN przeprowadziła prace archeologiczne w miejscu, gdzie dziś znajduje się ścieżka prowadząca do grobów. Odkryto wtedy szczątki kilku osób, które były wrzucone do grobu bez trumny. Zdaniem badaczy, to nie był godny pochówe.

- W wyniku prac archeologiczno-ekshumacyjnych przeprowadzonych przez Biuro Poszukiwań Identyfikacji IPN w 2021 r. odnaleziono i zabezpieczono do badań szczątki kostne należące do pięciu osób - mówi dr Rafał Leśkiewicz z Instytutu Pamięci Narodowej. - Podjęte szczątki zostały przekazane do badań identyfikacyjnych. Na tę chwilę wyniki badań genetycznych nie są satysfakcjonujące, choć nie zostały jeszcze ostatecznie zakończone.

IPN zapowiada, że planuje prowadzić dalsze prace na cmentarzu, ale jednocześnie nie wskazuje terminu.

Ekshumacja więźniów politycznych może być niebawem trudniejsza. To dlatego, że na prośbę wiernych parafia św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich zleciła wybrukowanie alejek (wcześniej osoby, które odwiedzały groby, nierzadko chodziły po błocie). Wkrótce w miejscu potencjalnych poszukiwań pojawi się kostka brukowa.

- Ta inwestycja była bardzo oczekiwana. Nie mogliśmy czekać z pracami w nieskończoność - podkreśla Arnold Kozioł z rady parafialnej. - Jednocześnie IPN nie zastrzegał, że zamierza jeszcze prowadzić w tym miejscu prace.

Akcja poszukiwawcza IPN-u to kontynuacja działań prowadzonych od kilku lat. W listopadzie ub. roku instytut ogłosił, że poszukuje osób, które miałyby wiedzę na temat zbrodni z czasów stalinowskiego terroru. Wtedy na ogrodzeniu strzeleckiego cmentarza wywieszono nazwiska więźniów politycznych, którzy leżą w bezimiennych grobach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia