Do największego w Polsce Cyrku Staniewskich przy Ordynackiej w Warszawie ustawiały się z wypiekami na twarzach kolejki młodych widzów. Na odrobinę niedrogiej rozrywki stać było niemal każdego. Dlatego przed wojną cyrk to było coś! A już na prowincji... To nic, że przedstawienie odbywało się często za mocno sfatygowaną szmatą...