Czchów. Archeolodzy odkryli broń zakopaną przez partyzantów pod koniec II wojny światowej. Z ziemi wydobyli pepeszę i rewolwer [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Opracowanie:
Badacze odkryli w Czchowie kilka sztuk broni i amunicję
Badacze odkryli w Czchowie kilka sztuk broni i amunicję KRK FILM sp. z o.o.
Niezwykłego odkrycia dokonali archeolodzy, którzy w serwisie Youtube tworzą kanał “History Hiking”. W Czchowie wykopali z ziemi partyzancki depozyt, który zawierał karabin maszynowy, rewolwer, dwa pistolety krótkie, bagnet i kilkaset sztuk amunicji.

Niezwykłe odkrycie w Czchowie

Depozyt został zakopany w ścisłej tajemnicy przez żołnierzy Armii Krajowej kilkadziesiąt lat temu. Dowiedział się o tym wnuk jednego z partyzantów Franciszka Staszczyka ps. "Gwiazdor", który niedawno trafił na kasetę magnetofonową, na której jego dziadek opowiadał o szczegółach działalności konspiracyjnej. Została ona nagrana podczas rodzinnej uroczystości. Potomek partyzanta postanowił odszukać depozyt, który "Gwiazdor" z dwoma innymi kompanami mieli zakopać w Czchowie pod koniec wojny. W sprawę zaangażowali się również archeolodzy z kanału "History Hiking" prowadzonego w serwisie Youtube.

Okazało się, że moment zakopywania niezwykłego skarbu widziała z okna swojego domu 97-letnia dziś Stanisława Sady ps. “Cyryla”, która podczas wojny roznosiła konspiracyjną prasę. W ukrywaniu depozytu oprócz "Gwiazdora" brali udział jej mąż Stanisław Sady ps. “Jeleń” i brat.

- To historie opowiadane przez zwykłych ludzi, ich ustne przekazy potrafią doprowadzić do odkrycia niezwykłych znalezisk, takich jak ten partyzancki depozyt z końca II wojny światowej - mówi Łukasz Kazek, prowadzący kanał “History Hiking”.

Partyzancki depozyt trafi do muzeum?

Badacze znaleźli w ziemi kilka sztuk broni, bagnety i amunicję. Wykopano pistolet maszynowy PPSz (potocznie zwany pepeszą) produkcji rosyjskiej z 1943 roku wraz z magazynkiem, pistolet samopowtarzalny Parabellum (potocznie Luger) produkcji niemieckiej z 1939 roku, pistolet Mauser M1910/14 produkcji niemieckiej, rewolwer MAS Mle 1892 produkcji francuskiej wraz z kaburą, bagnet S84/98 stosowanym do karabinków Kar98k produkcji niemieckiej, sprzączkę do pasa nieokreślonego pochodzenia, kaburę, pochwę po bagnecie lub długim nożu oraz 503 sztuki amunicji do karabinu marki Mauser.

Archeolodzy o swoim odkryciu zawiadomili policję, która zabezpieczyła uzbrojenie. O jej losie zadecyduje teraz prokuratura. Wszystko jednak wskazuje, że partyzancki depozyt trafi do Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa “Nila” w Krakowie, które wyraziło zainteresowanie przyjęciem zabytków.

FLESZ - Rosja niszczy ukraiński przemysł

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia