Dr Wojciech Frazik: Żołnierze Niezłomni bez wątpienia są wzorcem patriotyzmu

Aleksandra Łabędź
Dr Wojciech Frazik, historyk i pracownik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie
Dr Wojciech Frazik, historyk i pracownik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie
Żołnierze Wyklęci to Bohaterowie, którzy ponieśli ofiarę za wierność ideałom. Jak tłumaczy dr Wojciech Frazik, historyk i pracownik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie – Oni byli gotowi walczyć dla idei Niepodległej Polski i przede wszystkim oddać jej życie w skrajnie trudnych warunkach. Pamięć o nich nie może zginąć, a ich postawa powinna być wzorem dla każdego.

Jakie jest najważniejsze przesłanie płynące w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych?
Ten dzień jest przede wszystkim świętem wierności wolnej Polsce. To święto ludzi, którzy zostali wierni idei Polski Niepodległej. Oni byli gotowi w skrajnie trudnych warunkach walczyć o realizację tych ideałów i przede wszystkim oddać za nie życie. Nawet można powiedzieć, że w będąc w sytuacji beznadziejnej, kiedy tak po ludzku patrząc i biorąc pod uwagę też sytuację polityczną, która zmieniała się coraz bardziej na niekorzyść, byli mimo wszystko gotowi pozostać wiernymi przysiędze, którą składali jeszcze na początku konspiracji – często w momencie kiedy wojna dopiero się zaczynała. Więc właśnie to jest podstawowym przesłaniem Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Pamięć o nich nie może zginąć.
Oczywiście to również kolejne przesłanie tego święta. Powinniśmy pamiętać o Żołnierzach Wyklętych, ponieważ oni nas uczą najważniejszej postawy w życiu, czyli patriotyzmu. Oni bez wątpienia są wzorcem patriotyzmu, a także gotowości do poświęcenia wszystkiego dla Polski. Jeżeli spojrzymy z perspektywy zwykłego obywatela, to właśnie to jest najważniejsze – służba Polsce, służba państwu polskiemu. W doczesnym porządku to właśnie ta idea powinna kierować każdym obywatelem.

Kim byli Żołnierze Niezłomni?
Byli ludźmi, którzy bardzo często rozpoczęli walkę o niepodległość w momencie, gdy zaczęła się II wojna światowa. Gdy potem uznali zgodnie z rzeczywistością, że Polska niepodległości w wyniku wojny nie odzyskała, podjęli decyzję o kontynuowaniu walki o nią. To jest właśnie to, co ich najbardziej charakteryzowało, mianowicie poświęcili dla tej idei wszystko, co mieli.

Ilu ich było?
Liczebność konspiracji powojennej bardzo trudno oszacować. Z pewnością można powiedzieć, że było to co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. Jednak w zależności, czy liczmy tylko tych, którzy byli w oddziałach partyzanckich, czy też tych, którzy w ogóle przewinęli się przez konspirację, będą to różne wielkości. Należy pamiętać o setkach tysięcy ludzi, którzy wspierali partyzantów pozostających w lasach, czyli tak zwane siatki cywilne. Przecież gdyby nie oni, to partyzanci nie byliby w stanie przez tyle lat się utrzymać.

1 marca to data nieprzypadkowa. Co wtedy się wydarzyło?
1 marca to rocznica zgładzenia członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” z ppłk. Łukaszem Cieplińskim „Pług”, żołnierzem ZWZ-AK na czele. Była to grupa konspiratorów, która ze wszystkich zorganizowanych ogólnopolskich struktur funkcjonowała najdłużej. IV ZG WiN został rozbity na przełomie 1947 i 1948 roku. Potem było kilkuletnie bestialskie śledztwo. Niemal wszyscy członkowie tego zespołu kierowniczego konspiracji zostali skazani na karę śmierci. Wieczorem 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim zamordowano ppłk. Łukasza Cieplińskiego oraz sześciu innych działaczy WiN. Inicjatorem Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych jeszcze w 2010 roku był prezydent Lech Kaczyński. Wówczas w projekcie ustawy można było przeczytać, że święto „jest wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji patriotycznych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny (…) Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to także wyraz hołdu licznym społecznościom lokalnym, których patriotyzm i stała gotowość ofiar na rzecz idei niepodległościowej pozwoliły na kontynuację oporu na długie lata”. Zanim proces legislacyjny został dokończony, prezydent zginął, ale jego następca prezydent Bronisław Komorowski podpisał tę ustawę i święto jest obchodzone od 2011 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia