Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Czym gasiło się pragnienie w latach PRL-u?
Wybór wbrew pozorom był spory jeśli chodzi o napoje chłodzące. Starsi pewnie pamiętają, gdy na gorące najlepsza była na przykład słodka, mocno gazowana oranżada. W każdym też niemal domu były syfony. Najpierw takie szklane na wymianę w sklepie. Z czasem pojawiły się nowe, do których wystarczyło kupić specjalne naboje z gazem i można było samemu robić sobie wodę gazowaną. Z czasem jeszcze w PRL-u pojawiły się Pepsi i Coca Cola.
Dla starszych ten przegląd to może być swoista sentymentalna podróż w czasie do czasów dzieciństwa. Dla młodych ciekawostki, czym gasili pragnienie ich rodzice czy dziadkowie.
Co warte podkreślenia wszystkie te napoje w latach PRL-u kupowało się w szklanych butelkach.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wygląda życie za więziennymi murami. Zakłady karne w Małopolsce od środka
- Pół roku budowy. Tak wygląda droga ekspresowa S1 od Oświęcimia do Bielska-Białej
- Uczelnia w Oświęcimiu powiększyła się prawie dwa razy
- Oświęcim to nie tylko obóz Auschwitz-Birkenau. Warto zobaczyć inne miejsca. WIDEO
- Finał hokejowej Ligi Karpackiej Młodzików. Tychy z pucharem, Unia piąta. WIDEO
Zator to turystyczno-rozrywkowa perła Małopolski zachodniej