Do wsi, składającej się z 26 zagród, przybyła sotnia UPA pod dowództwem Hryhorija Perehijniaka. Udawali sowieckich partyzantów, po czym rozstawili straże. Weszli do domów, domagając się, by otrzymali obiad.
Ukraiński parlament upamiętnił Banderę. Mocna krytyka z Polski
Szef komisji spraw zagranicznych Sejmu, poseł PiS Radosław Fogiel skrytykował upamiętnienie przez ukraińską Radę Najwyższą Stepana Bandery, jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (...
Pierwszy masowy mord Rzezi Wołyńskiej
W jednej z chat, w której mieszkała rodzina Kołodyńskich, swoją „kwaterę” urządziło dowództwo oddziału UPA. Tam dokonano przesłuchania oraz mordu na jeńcach kozackich. Jednak głównym celem bojowników byli Polacy.
Postanowili oni ostrzec mieszkańców Parośli I o rzekomym planowanym ataku Niemców na wieś. Członkowie sotni UPA kazali Polakom położyć się na ziemi i dać się związać. Po co? Miało to udowodnić, że byli zmuszeni do wspierania sowieckich partyzantów, za których podawali się Ukraińcy. Mieszkańcy zgodzili się lub zostali do tego zmuszeni, choć zaniepokoiło ich to, że „Sowieci” mówili po ukraińsku, a nie po rosyjsku.
Prezes IPN o Wołyniu: Wielka życzliwość Polaków nie może wymazać faktów historycznych
– Wielka życzliwość i solidarność Polaków, wielki akt naszych serc, nie może oczywiście pewnych faktów historycznych, z naszej wspólnej historii z naszymi braćmi Ukraińcami, wymazać – powiedział o lud...
Pozostawieni na łaskę bojowników UPA Polacy zostali okrutnie zamordowani, głównie przy użyciu siekier i noży. Według różnych szacunków, ukraińscy nacjonaliści zabili 9 lutego 1943 r. od 149 do nawet 173 osób, w tym kobiety, dzieci i niemowlęta. Szczególnie brutalnie oprawcy potraktowali komendanta lokalnego oddziału Związku Strzeleckiego Walentego Sawickiego. Zamordowanych pochowano we wspólnej mogile.
Zabitych upamiętnia tablica pamiątkowa, na której umieszczone są nazwiska rodzin, które wymordowali Ukraińcy. Podano tam liczbę 173 ofiar.
Masakra w Parośli I. Początek Rzezi Wołyńskiej
Rzeź w Parośli I przeżyła tylko garstka osób (według różnych danych 8 lub 12), w większości dzieci, z których niektórzy na trwałe zostały kalekami. Ponadto, udało się przeżyć rodzinie żydowskiej, ukrywanej przez jednego z gospodarzy w piwnicy, a której nie odkryli bojownicy UPA. Majątki mieszkańców Parośli I zrabowano i wywieziono.
Wiceszef MKiDN: Ukraińcy będą musieli uznać zbrodnie ludobójstwa na Wołyniu
- Prędzej czy później Ukraińcy będą musieli uznać zbrodnie ludobójstwa na Wołyniu. To jest fakt historyczny, podjęto polityczną decyzję o czystce etnicznej, o wymordowaniu całej mniejszości narodowej ...
Zbrodni mieli dokonać Ukraińcy, którzy mieszkali w sąsiednich wsiach i znali ofiary rzezi. Tak pisali Ewa i Władysław Siemaszko, autorzy opracowania „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia: 1939–1945”.
Masakra w Parośli I, wsi, która po rzezi przestała istnieć, jest pierwszym masowym mordem, dokonanym przez UPA na Polakach i uznaje się ją za faktyczny początek Rzezi Wołyńskiej, w której ukraińscy nacjonaliści wymordowali, często w okrutny sposób, między 50 a 60 tys. Polaków.
Bestie z Wołynia. Ich zbrodnie przerażały nawet Niemców
[RZEŹ WOŁYŃSKA] Polaków mordowano siekierami, piłami, palono żywcem. Nie oszczędzano nikogo. Zabijano kobiety, dzieci i starców. 75 lat temu UPA przeprowadziła czystkę etniczną na Wołyniu
mm