2 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
1. Zaczniemy od… chleba z cukrem. Niby z sentymentem...
fot. Fot. NAC

Obrzydlistwa na talerzu rodem z PRL? Dziś już nikt tego nie je! A kiedyś tak nam smakowało...

1. Zaczniemy od… chleba z cukrem. Niby z sentymentem wspominamy tamten chleb, ale czy rzeczywiście był taki dobry? Już za Gierka jakość pieczywa się zmieniała. To właśnie wtedy powstało słynne powiedzenie: „Nie ma lekko, chleb po osiem i bez maku”. To właśnie Gierek pozbawił nas okrągłego chleba, a na stołach królował chleb baltonowski. Swoją nazwę zawdzięczał popularnym w PRL-u sklepom Baltona, stanowiącym synonim luksusu i wysokiej jakości, kojarzonej ze standardami zachodniego konsumpcjonizmu. Czy chleb z cukrem był synonimem luksusu? A nawet chleb z cukrem i śmietaną? Niekoniecznie.

Zobacz również

Bieg „Transplantacja to życie" 2024 w Lesznie

Bieg „Transplantacja to życie" 2024 w Lesznie

Deszcz to nie problem. Kibice na meczu Wieczysta - KSZO

Deszcz to nie problem. Kibice na meczu Wieczysta - KSZO

Polecamy

Słodycze na kartki? I to bardzo długo

Słodycze na kartki? I to bardzo długo

Polskie rolnictwo i wieś po II wojnie światowej. Chleb po 25 zł, jajko za 23 zł

Polskie rolnictwo i wieś po II wojnie światowej. Chleb po 25 zł, jajko za 23 zł

Ofiarą nakielskiego milicjanta padł zakonnik. Historia o. Bronisława Pliszki

Ofiarą nakielskiego milicjanta padł zakonnik. Historia o. Bronisława Pliszki