Garstka tych „rozbitków generała Hallera”, która „zdołała przedrzeć się po bitwie pod Kaniowem na lodowaty Murman i walczyła tu u boku oddziałów angielskich, budząc podziw iście rycerską fantazją”, wróciła do ojczyzny ze swoją maskotką. Oswojona niedźwiedzica jednak zginęła wskutek pomyłki, zabita przez przestraszonego jej widokiem chłopa. Teraz wypchana uczestniczyła w zjeździe Murmańczyków w Warszawie.
Ilustracja donosiła też o pierwszym wyjeździe papieża poza Watykan, o katastrofach górniczych w Oklahomie (59 górników zginęło) i w Polsce - w Królewskiej Hucie (dwóch górników poniosło śmierć), nietypowo porównywała rzymską drogę Via Appia do poznańskiej ulicy Klasztornej i wąskiej ulicy Wysokiej (brukowane, lecz z wodociągami).
W gazecie opisywano również, jak Izabela Ogińska, żona posła Rzeczypospolitej w Anglii, Michała Kleofasa Ogińskiego, hojnie wydając dukaty, została na portretach księżną Walii.
Gazeta zachęca:
„Nie zawsze jest ochota spędzić wieczór w kawiarni, kinie czy dancingu - znacznie milej w domu przy radjoinstalacji Philipsa”.