Przedświąteczny szał zakupów w ...PRL. Tłumy brały wszystko co popadnie! Zobaczcie
W Wigilię ostatnie zakupy! Tłumy nie tylko dziś, zobaczcie, jak to wyglądało pół wieku temu w czasach PRL. Ślązacy rzucali się na zakupy, bo władza pamiętała, by choć przy ogólnej mizerii rzucić do sklepów trochę towarów.
Szał przedświątecznych zakupów w PRL
W Katowicach Zenit, Skarbek, Supersam, pękały w szwach. Olbrzymie kolejki czekały na kawę, banany, grapefruity, pomarańcze (po 2 kg na klienta).
W Częstochowie słynny dom towarowy Centrum przeżywał oblężenie, w Rybniku Domus, Hermes, Merkury. Każde duże miasto musiało mieć swój Spółdzielczy Dom Towarowy. Jak grzyby po deszczu powstawały sklepy, a nazwy zapożyczano z imion bogów rzymskich. Tak więc Merkury rzymski bóg handlu, zysku i kupiectwa), stanął w górniczym Jastrzębiu-Zdroju, ale także Częstochowie, Kłobucku, czy Dąbrowie Górniczej.
W Gliwicach oblegano Ikara, Delikatesy, a Bielsku-Białej - słynnego Klimczoka. A na targowiskach kupowano choinki i wszelkiego rodzaju ozdoby, to był dobry czas dla drobnych rzemieślników, którzy chałupniczo robili ozdoby.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Oto 15 najpiękniejszych choinek w śląskich miastach. Zobaczcie, jakie wybraliśmy
- Wraca zdalne nauczanie. Czy to może się znów udać? MEMY. Od 20 grudnia lekcje on-line
- Stacja Leclerc w Sosnowcu ma najtańsze paliwo! Kolejki cały czas są ogromne
- W Zabrzu stoi najbardziej rozświetlony dom na Śląsku. Ale tu świątecznie!