Skarb z bydgoskiej fary do podziału? Ze stanowiska Muzeum Okręgowego nic nie wynika

Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Czy bydgoska skarb z fary faktycznie zostanie podzielony i będzie eksponowany w dwóch miejscach? To kilka tygodni temu staraliśmy się ustalić. Ale odpowiedź dyrektora Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy już jest. Nic z niej nie wynika.

Zobacz wideo: Tak wygląda nowy park iluminacji w bydgoskim Myślęcinku

Kilka tygodni temu pisaliśmy o nieoficjalnym pomyśle podzielenia skarbu znalezionego w bydgoskiej farze - część numizmatyczna - jak zaczęto mówić w środowisku - miała zostać wyeksponowana przy ul. Mennica, część składająca się z dewocjonaliów - w wyremontowanym obiekcie Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy przy ul. Gdańskiej.

Skarbów się nie dzieli

Pomysł podziału skarbu krytykowano w środowisku archeologów jako zaskakujący i niespotykany. Powód jest prosty: skarbów się nie dzieli - zmniejsza to ich wartość poznawcza i historyczną. Takie stanowisko reprezentuje m.in. dr Wojciech Siwiak, bydgoski archeolog i członek Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego Oddział Bydgoszcz.

Mimo naszych pytań i prób kontaktowania się z Muzeum Okręgowym do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi na kluczowe pytanie - czy faktycznie skarb będzie podzielony. Tropem naszej publikacji poszedł Jarosław Wenderlich, szef klubu radnych PiS w Bydgoskiej Radzie Miasta. Jemu dyrektor MO Wacław Kuczma odpowiedział.

Nikt nic nie wie

Z odpowiedzi dyrektora Wacława Kuczmy na pytanie o podział skarbu nic nie wynika.

- Układ aranżacji wystaw, forma ich prezentacji leży w kompetencjach kustoszy, kuratorów i dyrektora muzeum. Staramy się realizować prezentację zgodnie z nowymi, nowoczesnymi trendami. W swojej pracy korzystamy z opinii i wiedzy kuratorów światowych muzeów. Można zapoznać się nimi analizując wywiady, które ukazały się również w wydaniach polskich - odpowiada Wacław Kuczma, dyrektor Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy.

Prace archeologiczne w Katedrze Bydgoskiej prowadzone były od wielu lat, ale najcenniejsze obiekty zostały odnalezione dopiero 2 stycznia 2018 roku.- Tuż pod posadzką, nad jedną z krypt znaleźliśmy we wtorek skarb - informował nas wówczas Robert Grochowski, archeolog prowadzący badania w świątyni. - Pochodzi on z połowy XVII wieku. W jego skład wchodzi 700 przedmiotów, złotych monet. Najmłodsza z nich została wybita w 1652 roku. Robert Grochowski przypuszczał, że zbiór zdeponowano po 1652 roku, prawdopodobnie w okresie Potopu Szwedzkiego. - To najcenniejszy skarb odnaleziony w Bydgoszczy - podkreślał Robert Grochowski. - Oprócz niego odnaleźliśmy jeszcze bardzo ciekawe krypty. Znajdowały się w nich niezbadane do tej pory pochówki, szczątki są w trumnach drewnianych i jednej ołowianej. Wszystko, co zostało wydobyte dokładnie opisano i skatalogowane. Skarb został przekazany muzeum i obecnie monety można oglądać na jednej z ekspozycji Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia skarby z bydgoskiej katedry ►

W 2018 roku archeolodzy w bydgoskiej farze znaleźli niesamow...

Nowa wystawa do końca I kwartału

Wygląda na to, że na pewno część - o ile nie cały - skarbu będzie przy ul. Mennica. Jak informuje dyrektor, prace aranżacyjne przy nowej wystawie trwają od kilku miesięcy. Zostały przerwane w połowie września 2021 roku z powodu nagłej śmierci Jarosława Kozłowskiego, kierownika działu numizmatyki MO. Wystawa ma być zorganizowana zgodnie z jego ideą.

Kończą się prace modernizacyjne budynku przy ul. Mennica 4. Wystawa wewnątrz zgodnie z planem ma zostać otwarta do końca kwartału br.

Skarb bydgoski

Odkryto go w w styczniu 2018 roku w trakcie badań archeologicznych prowadzonych pod kierunkiem Roberta Grochowskiego we wnętrzu katedry bydgoskiej. Ukryty pod posadzką skarb złożony był z około 200 wyrobów, w tym wielu złotych i wysadzanych kamieniami jubilerskimi oraz 486 złotych monet z okresu od przełomu XV/XVI w. do roku 1652. Przypuszcza się, że skarb pochodzi z lat potopu szwedzkiego. W początku marca tego samego roku odnaleziono srebrne monety z XVII w.

Skarb pierwotnie został ukryty w drewnianej skrzyni, z której przetrwały tylko okucia. W zbiorze monet dominują dukaty bite w mennicach Republiki Siedmiu Zjednoczonych Prowincji Niderlandzkich od 1595 do 1652 r. Oprócz tego wśród monet są dukaty emitowane m.in. przez władców austriackich, węgierskich, szwedzkich, arcybiskupstwa magdeburskie i salzburskie, różne miasta niemieckie oraz przez Gdańsk i Bazyleę. Jest też podwójny dukat Jana Kazimierza z mennicy w Poznaniu oraz dukat Zygmunta III Wazy bity w Toruniu.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia