Pani Witecka, szkoda, że będzie pani musiała wyjechać z Wrocławia
Kiedy wysiedli z pociągu, pomyślał, że Wrocław śmierdzi. Nad miastem unosił się wszechobecny odór spalenizny.
Kiedy wysiedli z pociągu, pomyślał, że Wrocław śmierdzi. Nad miastem unosił się wszechobecny odór spalenizny.