"Polski Czerwony Krzyż zwołuje zebranie organizacyjne, które odbędzie się w sali kino-teatru "Słońce" w dniu 9 lutego (piątek) O godz. 15-tej (3-popołudniu). Prosimy o liczne przybycie" -to jedna z pierwszych notek, dotycząca włocławskiego PCK, która ukazała się w "Wiadomościach Włocławskich" 7 lutego 1945 roku. Włocławek był już wolny.
Wspomniane zebranie odbyło się. Obecni byli przedstawiciele wojska polskiego, zaś prezydium stanowili: prezydent miasta ob. Hajdo, pełnomocnik zarządu głównego PCK w Lublinie ob. Lasiński i redaktor Turczynowicz.
Na zebraniu powołano sześć sekcji i ich przewodniczących. Sekcja organizacyjna - A. Turczynowicz, opieki społecznej - S. Bombolski, sanitarna - dr. Pukcjaniec, zbiórkowa - F. Mańkiewicz, finansowa - K. Surowiecki.
W trakcie tego zebrania ustalono też wysokość składki miesięcznej na 3 złote. Album, który jest w posiadaniu włocławskiego oddziału PCK, to niezgłębiona kopalnia wiedzy o pierwszych, powojennych latach funkcjonowania PCK. Pożółkłe notatki wycięte z ówczesnych gazet pokazują, jak aktywną był włocławski PCK.
PCK przejął punkt Sanitarno-Odżywczy na dworcu kolei szerokotorowej. Do prowadzenia tego punktu brakuje wielu rzeczy, a mianowicie: maszyny do krajania chleba, wózka ręcznego do przewozu produktów, 3 łyżek wazowych, 100 sztuk łyżek stołowych i 10 noży kuchennych. Zwracamy się z gorącą prośbą do społeczeństwa i poszczególnych firm o łaskawe zaoferowanie przedmiotów, które składać należy w PCK w nowym magistracie. Równocześnie PCK składa najserdeczniejsze podziękowania Polskim Zjednoczonym Fabrykom Fajansu we Włocławku, przy ul. Kościuszki za łaskawe zaoferowanie 100 sztuk kubków do kawy, 100 salaterek, 3 dzbanków - czytamy w notce zamieszczonej w "Wiadomościach Włocławskich" w 1945 roku.
Marzec 1945 r. Biura PCK we Włocławku zostały przeniesione z nowego magistratu do domu przy ul. Piusa XI nr 8. Dom noclegowy PCK mieści się w dalszym ciągu przy ul. Szkolnej 6 (GZK). Polski Czerwony Krzyż we Włocławku potwierdza odbiór złożonych ofiar: 17,500 kg słoniny, 5,4500 kg masła, 2,250 kg kiełbasy, 2,200 kg cukru,
3,700 kg machorki.
Polski Czerwony Krzyż składa serdecznie podziękowania.
Jolanta Młodecka
GAZETA POMORSKA