Holokaust na Białostocczyźnie. Historia i pamięć

red
Państwowe muzeum na Majdanku
Państwowe muzeum na Majdanku Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
27 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tego dnia w 1945 r. został wyzwolony niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz – Birkenau. Święto to zostało uchwalone 1 listopada 2005 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w celu uczczenia pamięci Żydów pomordowanych przez Niemcy w czasie II wojny światowej. W Polsce główne uroczystości Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu odbywają się w Auschwitz – Birkenau oraz pod pomnikiem bohaterów getta w Warszawie.

Słowo „Holokaust” pochodzi od greckiego słowa holokaustos: (całopalenie, ofiara całopalna). Jego odpowiednikiem jest hebrajskie słowo „Szoa” (שואה) (całkowita zagłada, zniszczenie), w Polsce często używamy też terminu „Zagłada”. Pod pojęciem Holokaustu rozumiemy Zagładę Żydów, która została dokonana w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką, w różnym stopniu wspieraną w tym przedsięwzięciu przez uzależnione od niej państwa sojusznicze. Liczba ofiar Holokaustu szacowana jest na prawie 6 milionów, z czego około 2 miliony zamordowanych to dzieci.

Wiemy dziś, że Holokaust był bezprecedensową próbą wymordowania całego narodu przy użyciu metod przemysłowych. Większość Żydów została zamordowana w kilku zbudowanych w tym celu obozach zagłady (Sobibór, Bełżec, Treblinka, Auschwitz, Kulmhof i Majdanek).

W miejscach tych Niemcy używali do zabijania komór gazowych, a aby zatrzeć ślady zbrodni zwłoki palili w krematoriach. Obozy zagłady były instytucjami niemieckimi, których obsługę rekrutowano wśród niemieckich żołnierzy SS, a personel pomocniczy wśród jeńców sowieckich. Umiejscowienie obozów zagłady na przedwojennym obszarze II RP wynikało z faktu, iż połowa ofiar (3 miliony) mieszkała na okupowanych ziemiach polskich oraz z centralnego położenia tego obszaru. Ponadto ziemie polskie były okupowane bezpośrednio przez Niemcy i nie trzeba było decyzji o budowie obozów uzgadniać z miejscowym rządem kolaboracyjnym.

Dziś rezultatem takiej lokalizacji obozów jest rozpowszechniony w Niemczech i na świecie niefortunny zwrot „polskie obozy koncentracyjne”, który niesłusznie sugeruje polskie sprawstwo Holokaustu. Do obozów zagłady Niemcy przywozili Żydów ze wszystkich krajów okupowanej Europy. Nie wszyscy jednak ginęli w obozach, setki tysięcy z nich zostało rozstrzelanych (np. Babi Jar koło Kijowa, Ponary koło Wilna). Inni zmarli w wyniku głodu, chorób, wyczerpującej pracy w gettach, czyli specjalnych dzielnicach żydowskich tworzonych w miastach przez Niemców. Ostateczna decyzja o eksterminacji europejskich Żydów zapadła na konferencji w Wansee (dzielnica Berlina) 20 stycznia 1942 r.

Większość polskich Żydów zostało zamordowanych w wyniku akcji Reinhardt (Einsatz Reinhardt), która objęła 2 miliony osób zamieszkujących Generalne Gubernatorstwo. Akcja ta trwała od wiosny 1942 r do jesieni 1943 r. kierował nią dowódca SS i policji w dystrykcie lubelskim SS-Brigadeführer Odilo Globocnik, a wykonawcami było 450 Niemców i Austriaków oraz jednostki pomocnicze werbowane wśród jeńców sowieckich. To w ramach tej akcji Niemcy zbudowali wspomniane wcześniej obozy koncentracyjne, do których stopniowo wywożono zgromadzonych w gettach Żydów. Głównym akordem akcji Reinhardt była likwidacja 450 tysięcznego getta warszawskiego, którego większość mieszkańców została zamordowana w Treblince latem 1942 r.

Na Białostocczyźnie, na której mieszkało około 200 000 Żydów zagłada rozpoczęła się latem 1941 r., kiedy to w wyniku wojny niemiecko-sowieckiej tereny te zostały zajęte przez Niemców. Jej symbolem stało się spalenie 27 czerwca 1941 r. białostockiej Wielkiej Synagogi, w której zginęło około 800 osób. W wywołanym przez Niemców pożarze miasta i pogromie zginęło łącznie nawet 2000 ludzi. Następne dni przyniosły kolejne mordy i egzekucje. Łączna liczba ofiar sięgała 5 tysięcy. Latem 1941 r. w zachodniej części Białostocczyzny w przeprowadzonych egzekucjach Niemcy zamordowali co najmniej kilkanaście tysięcy Żydów. Ich groby znajdują się m.in. w Łopuchowie, Giełczynie, Mściwujach, Mianówku i Rząśniku.

Żydzi zamieszkujący zorganizowany przez Niemców Okręg Białystok zostali zmuszeni do zamieszkania w kilkudziesięciu gettach. Największe z nich powstały w Białymstoku (ok. 40 tys.) Grodnie (25 tys.) i Łomży (10 tys). Ciasnota, głód, choroby i wyczerpująca praca dziesiątkowały ich mieszkańców.

2 listopada 1942 r Niemcy rozpoczęli likwidację gett w Okręgu Białystok. Większość ich mieszkańców trafiła do obozów zbiorczych (Białystok, Wołkowysk, Kiełbasin, Zambrów i Bogusze), skąd stopniowo wywożono ich do Treblinki. W styczniu 1943 r. Niemcy deportowali Żydów z gett w Grodnie, Sokółce i Jasionówce. W lutym t.r. miała miejsce pierwsza akcji w Białymstoku. Odbyła się ona w dniach 5-12 lutego 1943 r. W jej rezultacie około 10000 Żydów białostockich trafiło do obozu zagłady w Treblince. W trakcie jej trwania młody robotnik Icchok Malmed, rzucił butelką kwasu w Niemca, który wszedł na strych domu, w którym się ukrywał. Ten, oślepiony przypadkowo, zastrzelił innego Niemca, który mu towarzyszył. W odwecie okupanci rozstrzelali 100 Żydów oraz powiesili schwytanego Malmeda. Po akcji lutowej zapanował pozorny spokój.

Getto Białostockie trwało jako jedyne w Okręgu Białystok. Jego mieszkańcy łudzili się, że przeżyją, gdyż ich praca i dobra, które wytwarzali, były potrzebne Niemcom. Nie wiedzieli, że decyzja o ostatecznej likwidacji getta już zapadła. W początkach sierpnia 1943 r. Niemcy sprowadzili do Białegostoku 3 bataliony policji (jeden z nich składał się z Niemców a dwa z Ukraińców).

W nocy z 15 na 16 sierpnia jednostki te otoczyły getto, aby nikt nie zdołał z niego uciec. Niemcy weszli też do getta i obsadzili kluczowe punkty, przede wszystkim fabryki. Rankiem 16 sierpnia 1943 r. na ulicach zawisły ogłoszenia mówiące, że getto zostanie ewakuowane do Lublina, gdzie wszyscy Żydzi dalej będą pracować. W związku z tym Niemcy nakazali Żydom zgromadzić się w pobliżu bramy getta na ulicy Jurowieckiej (mniej więcej w tym miejscu znajduje się dziś Galeria Jurowiecka). Około godziny 9.30 grupa młodych ludzi podjęła próbę wydostania się z getta. Zaczęła się strzelanina. Tak doszło do wybuchu powstania w getcie białostockim, które Niemcy spacyfikowali po kilku godzinach.

16 sierpnia 1943 r. po południu zgromadzeni na ulicy Jurowieckiej Żydzi zostali wyprowadzeni z getta i skoncentrowani na placu, na którego miejscu dziś znajduje się elektrociepłownia. Stłoczonych ludzi Niemcy i Ukraińcy otoczyli szczelnym pierścieniem, panował niesamowity ścisk, ludzie dusili się, konali z pragnienia. Pierwszy transport odjechał dopiero 17 sierpnia 1943 r., a niektórzy Żydzi musieli czekać na placu kilka dni na swoją kolej. W tym czasie byli maltretowani i okradani.

Niektórzy za złoto kupowali szklankę wody. Większość białostockich Żydów Niemcy zawieźli do Treblinki, gdzie od razu ich zamordowali. Część (około 11 tysięcy) trafiła na Majdanek, tam 3 listopada 1943 r. Niemcy rozstrzelali niemal wszystkich uwięzionych.

W Białymstoku do 8 września 1943 r. funkcjonowało tzw. Małe Getto, lecz i jego mieszkańcy w końcu zostali wywiezieni na Majdanek. Przez kilka miesięcy Niemcy wyszukiwali na terenie getta kryjówki, w których ukrywali się Żydzi. Większość z nich była mordowana w egzekucjach, choć niektórzy trafili do więzień i obozów. Nielicznym powiodła się czy to ucieczka z getta, czy z transportu do obozu. Próbowali on przetrwać w Puszczy Knyszyńskiej, szukali pomocy u mieszkańców Białostocczyzny. Niemcy jednak stopniowo wyłapywali i mordowali ukrywających się. Część z tych, którzy przetrwali zimę 1943/44 dołączyła do sowieckich oddziałów partyzanckich, które wiosną 1944 r. pojawiły się w Puszczy Knyszyńskiej.

II wojna światowa to kres świata białostockich Żydów. Po wojnie przez Białystok przewinęło się około 2000 Żydów, pochodzących z Białegostoku i okolic, w zdecydowanej większości ci, których Sowieci wywieźli na Sybir. Powracający bezskutecznie szukali swych bliskich. Większość z nich szybko opuszczała zrujnowane miasto, po prostu nie było tu gdzie mieszkać. Nieliczni, którzy próbowali jakoś funkcjonować, starali się o upamiętnienie ofiar.

Na terenie znajdującego się przy ul. Żabiej cmentarza gettowego już w 1945 r. zbudowano upamiętnienie, a później co roku obchodzono uroczystości związane z rocznicą likwidacji getta. W 1948 r. powstało tam mauzoleum. Pomnikiem została też stalowa konstrukcja kopuły Wielkiej Synagogi przy ul. Suraskiej. W 1946 r. ul. Kupiecką przemianowano na Icchoka Malmeda. Z biegiem lat Żydów w Białymstoku ubywało, a wydarzenia 1968 r. doprowadziły do wyjazdu niemal wszystkich pozostałych. W 1971 r. na polecenie KC PZPR zlikwidowano cmentarz gettowy, rozebrano znajdujące się na nim pomniki i mauzoleum, przeprowadzono ekshumację i usunięto macewy.

Po roku 1989 stopniowo przywracano pamięć o losie żydowskiej społeczności Białegostoku i Podlasia. Obchodzono rocznice likwidacji getta w Białymstoku i w wielu mniejszych miejscowościach. Odnawiano stare upamiętnienia, na miejscu po Wielkiej Synagodze zbudowano pomnik, na dawnym cmentarzu gettowym stanął odnaleziony oryginalny obelisk, a plac nazwano imieniem Mordechaja Tenenbauma – przywódcy powstania w getcie białostockim.

Lokalne społeczności, często z udziałem miejscowych pasjonatów i różnych fundacji, starają się przywrócić pamięć o Zagładzie Żydów na Podlasiu. Np. 25 sierpnia 2021 r. w Tykocinie odsłonięto znajdującą się na ogrodzeniu synagogi tablicę z nazwiskami dawnych żydowskich mieszkańców tego miasta, którzy zostali zamordowani 25 i 26 sierpnia 1941 r w Łopuchowie. 8 czerwca 2022 r. w miejscowości Trzcianno Nowe upamiętniono miejsce śmierci ośmiu uciekinierów z getta w Białymstoku, których Niemcy zabili jesienią 1943 r. Podejmowanych jest szereg inicjatyw, w wyniku których wydawane są w języku polskim księgi pamięci Żydów z Podlasia, będące w swym zamierzeniu upamiętnieniem Zagłady. Dzięki takim działaniom coraz więcej mieszkańców Podlasia interesuje się historią i Zagładą Żydów, a pamięć o nich trwa.

autor: Paweł Kornacki - Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku

Paweł Kornacki - Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku
Paweł Kornacki - Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia