Zbliża się kolejna rocznica Powstania Warszawskiego. Pamięć o wydarzeniach sprzed 79 lat każdego roku przywołują dojmujący dźwięk syren i organizowane uroczystości. Każdego roku rozważamy też bohaterski zryw młodych patriotów, którzy walczyli o niepodległość, bo ponad wszystko chcieli żyć w wolnej Polsce.
Dziś wiemy, że nie mogli doczekać się zwycięstwa. Przeciw sobie mieli doskonale wyszkolone i wyposażone wojsko III Rzeszy, a zbliżająca się ze wschodu Armia Czerwona nie udzieliła im oczekiwanego wsparcia. Jedni i drudzy chcieli, by pokolenie Kolumbów wykrwawiło się na murach stolicy i by w przyszłości nie zagrażało realizacji planów wobec Polski. Przez kolejne dziesięciolecia wydawało się, że ich zamierzenia się powiodły, i że** tak boleśnie doświadczony naród nie będzie miał siły, by się podnieść.
Stało się jednak inaczej. Żyjemy w wolnym, świetnie rozwijającym się kraju, którego młode pokolenie bez kompleksów, w różnych obszarach rozwija się, wzmacniając Polskę i polskie społeczeństwo. Mówią o tym wszystkie możliwe wskaźniki i trzeba dużo złej woli, żeby przekonywać, że jest inaczej. Oczywiście nadal gonimy inne, silniejsze gospodarki, ale to już ból głowy rządzących, by osiągnąć jeszcze lepszy poziom życia. **W każdym razie nie jest źle.
Jednak o stan posiadania nieustannie trzeba się troszczyć. To współczesna forma patriotyzmu i odpowiedzialności, która każe przewidywać i działać, kiedy sytuacja wymaga działania. Zagrożenia ze wschodu i zachodu nie zniknęły. Mają inny wymiar i są pod jako taką kontrolą, ale to ciągle ta sama siła, która jak płyty tektoniczne napiera z jednej i drugiej strony na Polskę. Mamy więc wojnę i próbę destabilizacji w regionie, atak hybrydowy, wrogie nam państwa i ich imperialne plany. Mierzymy się też z próbą ekonomicznej i politycznej dominacji w ramach struktury, której ambicje już dawno wykroczyły poza pierwotne założenia otwarcia gospodarczych rynków. Od nas zależy, czy poddamy się tym siłom, czy nie. A że zrobić tego nie można, to oczywista oczywistość. Jesteśmy to winni dziewczynom i chłopakom z Powstania.
- Kto i jak traktuje państwo - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Odpoczynek dla każdego - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Przepis na patriotyzm - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Krowa, która dużo ryczy - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Można? Można - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Żarty z elektoratu - komentarz Janusza Życzkowskiego
- 10 tysięcy powodów - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Śpieszmy się kochać kolej - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Brudna kampania rozpoczęta - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Unter den Linden - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Służba czy ochrona? - komentarz Janusza Życzkowskiego
- 24. lutego 2022 - komentarz Janusza Życzkowskiego
Czytaj także:
- Tak, a nawet przeciw - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Trzy kolory roku - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Papież przejścia czasów - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Rok wojny - komentarz i życzenia Janusza Życzkowskiego
- Tajemnica Bożego Narodzenia - komentarz Janusza Życzkowskiego
- Zapomniane hasło - komentarz Janusza Życzkowskiego
Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?