Pieniądze, kuźnia, talerze... Takie cuda kryła ziemia w Gorzowie!

Jarosław Miłkowski
Wystawę "Kolejny wiek z archeologią" będzie można zobaczyć do 19 marca 2023.
Wystawę "Kolejny wiek z archeologią" będzie można zobaczyć do 19 marca 2023. Małgorzata Sawoch/Muzeum Lubuskie
To punkt obowiązkowy dla wszystkich miłośników Gorzowa. Od wczoraj do połowy marca w Spichlerzu można zobaczyć to, co zostało wykopane przy okazji inwestycji w centrum miasta.

Ta wystawa może być prawdziwym hitem Muzeum Lubuskiego. A w czwartek 8 grudnia na jej otwarcie przyszło, na nasze oko, nawet około dwieście osób! Nic jednak dziwnego. Na drugim piętrze gorzowskiego Spichlerza powstała bowiem wystawa „Kolejny wiek z archeologią”. Można na niej zobaczyć część tego, co zostało wykopane przy okazji różnych, nie tylko miejskich, inwestycji w centrum miasta. Gorzowscy archeolodzy pokazują na niej znaleziska ostatnich dwóch dekad. Możecie więc zobaczyć to wszystko, o czym przez ten czas regularnie pisaliśmy na łamach gazetalubuska.pl.

- Ta wystawa to taka podróż w czasie po miejskich inwestycjach - mówiła Ewa Pawlak, dyrektor muzeum.
Pamiętacie, gdy pod koniec lutego 2019 pod skrzyżowaniem ul. Sikorskiego z Chrobrego natrafiono na piwnicę pełną talerzy? Robotnicy pokazywali nam wówczas talerz, na którym od spodu była swastyka. Teraz każdy może zobaczyć go na wystawie.
W zeszłym roku rozpoczęły się natomiast prace archeologiczne przy ul. Szkolnej. Tu były budynek gimnazjum zamieniany jest w szkołę plastyczną. A ziemia... kryła cmentarzysko sprzed prawie 2 tys. lat.

Wisiorek Gotów

Na początku naszej ery w tej części dzisiejszego Gorzowa miała żyć społeczność kultury wielbarskiej, która jest utożsamiana z plemieniem Gotów. W jednym z grobów pod ul. Szkolną natrafiono na wisiorek z I/II wieku. To jedna z „perełek” wystawy.
Znalezisk w trakcie dwóch dekad pracy archeologów było tak dużo, że o niektórych dowiadujemy się dopiero teraz.

- Na wysokości tablicy z nekrologami przy ul. Sikorskiego natrafiliśmy na, w naszym mniemaniu, kuźnię, która była w początkowym okresie budowy katedry. To nowy przyczynek do datowania kiedy powstał kościół. Przyjmuje się, że zaczęto go budować po 1260 r. - mówił nam wczoraj Stanisław Sinkowski, kurator wystawy, a na co dzień szef gorzowskich archeologów.

Artefakty nie tylko sprzed wieków

Co jeszcze można zobaczyć w muzeum? Jak zauważyliśmy podczas otwarcia, sporym zainteresowaniem cieszy się dział z monetami znalezionymi w ziemi. Są tu m.in. trzy fenigi z XVI w. mennicy w Ratyzbonie czy XIV-wieczne denary.
Naszemu reporterowi w oczy rzucił się też dział nazwany symbolicznie „1945”. Są w nim znaleziska z ostatniego niemieckiego okresu miasta. Jest tu tablica z pisaną „gotykiem” nazwą ulicy, termometr, zatyczka do butelki z nazwą Landsberg czy nawet... fragment nocnika.

- Każdy znaleziony element pozwala uzupełnić obraz tego, co działo się w historii Gorzowa - mówił nam S. Sinkowski. Od lat przywołuje on powiedzenie, że po biblijnych siedmiu latach tłustych powinno przyjść siedem lat chudych. Gorzowscy archeolodzy „lat chudych” jeszcze nie odczuwają. Kilka tygodni temu pod skarbcem byłego banku przy Przemysłówce natrafiono na trzy studnie: ceglaną, kamienną i drewnianą z II połowy XIII wieku. W przyszłym roku miasto planuje natomiast przebudowę ul. Kosynierów Gdyńskich.
- Choć to teren poza dawnymi murami miejskimi, też można się tam znalezisk spodziewać - mówi archeolog.
Wystawę będzie można zobaczyć do 19 marca 2023. Jest poświęcona zmarłemu ponad rok temu Henrykowi Janowi Kustoszowi, współpracownika Muzeum Lubuskiego, który wspierał je przy każdym odkryciu.

Czytaj również:
Gorzów. Ale numer! Sejf w banku przy Przemysłówce skrywał... skarb. Studnię sprzed 600 lat!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia