ZOBACZ WIDEO: Akcyza na alkohol i papierosy w górę
Kamieński zmarł w Warszawie 25 grudnia 1981 roku, miał wtedy 85 lat. Z rodziny pochodził zasłużonej, życiorys również miał bogaty i ciekawy. Jego szczególnym momentem był z pewnością 5 dzień maja 1937 roku, święto toruńskich aeronautów, które było również świętem rodziny Kamieńskich.
"W rocznikach dziejów naszego wiekowego grodu, dzień 5 maja niewątpliwie będzie posiadał swą historyczną wymowę. Starożytny gród przyozdobił się bowiem w tym dniu jeszcze jednym pomnikiem o wysokiej wartości dekoracyjnej - relacjonował pełen entuzjazmu reporter "Dnia Pomorza". - Pomnik ten stanął w najbardziej reprezentacyjnej partii naszego ślicznego parku miejskiego, na miejscu gdzie dawniej stała ohydna rudera zasłaniająca widok na rozległe niziny nadwiślańskie".
Jak wyglądała toruńska hala balonowa w dniu święta jednostki w 1937 roku?
Tu musimy się wtrącić, ponieważ słowa te są krzywdzące. Pawilon kratownicowy, dzieło Roberta Tilka, na miano rudery z całą pewnością nie zasługiwał.
"Już o brzasku majowym wśród baloniarzy ruch i rwetes - czytamy dalej. - Olbrzymia hala balonowa przystroiła się zielenią. Ołtarz polowy przyozdobiono kwieciem w obramowaniu transparentów w barwach narodowych. Kilka kroków od ołtarza ustawiono ambonę, pomysłowo ją budując na aucie ciężarowym z kosza balonowego. Punktualnie o godz. 9 dowódca na polu wzlotów sprawdza postawę swych żołnierzy. Wszystko do ostatniego guzika wypucowane, wyglansowane, wyfroterowane, skrzy się w słońcu idealną czystością. Bo i jakże, toć to największe święto baloniarzy".
Dowódcą, który sprawdzał postawę swych żołnierzy, był major Konstanty Rolicz-Kamieński. Na czele toruńskich aeronautów stanął w 1934 roku, jednak miasto i halę sterowcową, zdążył już poznać wcześniej. To on bowiem w 1920 roku odbierał od Niemców całą aeronautyczną infrastrukturę.
Kto brał udział w uroczystościach?
Odsłonięciu pomnika wojsk balonowych w parku na Bydgoskim Przedmieściu, bo rzecz jasna o ten pomnik tu chodzi, "Dzień Pomorza" poświęcił całą stronę. Są na niej również zdjęcia, niestety dość nieczytelne. Widać na nich jednak ustawioną w parku trybunę, z podpisu wynika, że stoją na niej wojewoda Raczkiewicz oraz generał Wiktor Thommée, jest moment odsłonięcia pomnika oraz zdjęcie z defilady toruńskich baloniarzy.
Dlaczego maja 1937 roku był rodzinnym świętem Kamieńskich?
To rzeczywiście było wielkie święto, a dlaczego rodzinne? Ponieważ ufundowany ze składek żołnierzy wojsk balonowych pomnik był dziełem Michała Kamieńskiego, również majora, a poza tym cenionego w kraju rzeźbiarza i brata dowódcy toruńskich baloniarzy.
Michał Kamieński zginął siedem lat później, został rozstrzelany przez Niemców w pierwszych dniach powstania warszawskiego. Notę biograficzną dowódcy toruńskich baloniarzy sporządził pan Bogusław Uziembło, który zaproponował, aby w 40 rocznicę śmierci majora przypomnieć. Biogram zatem przytaczamy dodając tylko, że major Konstanty Kamieński mieszkał w Toruniu przy ul. Fałata 6, a więc w kamienicy oficerskiej przylegającej do jednostki, którą dowodził.
Biogram majora Konstantego Kamieńskiego
Major, obserwator balonowy, pilot stertowcowy Konstanty Andrzej Rolicz-Kamieński (* 18 sierpnia 1896 Glakowo, pow. orszański – † 25 grudnia 1981 Warszawa). W 1915 roku jako absolwent Korpusu Kadetów w Połocku został powołany do wojska rosyjskiego i, po przeszkoleniu, skierowany na front.
W 1919 roku przedostał się do kraju i wstąpił do Wojska Polskiego. Po ukończeniu I kursu w Oficerskiej Szkole Aeronautycznej w Poznaniu, 10 stycznia 1920 roku objął dowództwo III Grupy Aeronautycznej, która w składzie Dywizji Strzelców Pomorskich wkroczyła do Torunia i zajęła hale: sterowcową i balonową oraz koszary przy ul. Sienkiewicza. Po jej przemianowaniu na III Batalion Aeronautyczny wyruszył na jego czele na Front Ukraiński wojny polsko-rosyjskiej docierając do Kijowa. Następnie walczył w 1 Pułku Aeronautycznym na Froncie Poudniowo-Wschodnim.
Od października 1920 do kwietnia 1924 roku był zastępcą dowódcy II Baonu Aeronautycznego. W 1925 roku objął dowództwo Detaszowanej Kompanii Balonów Zaporowych w Legionowie i ukończył kurs pilotów sterowcowych przy Batalionie Balonowym w Toruniu. Dnia 1 maja 1925 roku został mianowany zastępcą dowódcy 2 Batalionu Balonowego w Legionowie, a po ukończeniu w 1933 roku kursu dla oficerów sztabowych lotnictwa przy Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie,
27 kwietnia 1934 roku objął dowództwo 1 Batalionu Balonowego w Toruniu, które sprawował do wybuchu wojny. Od 6 do 10 września 1939 roku dowodził Zgrupowaniem Balonów Zaporowych w Warszawie, a następnie wycofywał się z kompaniami balonów zaporowych przez Lublin na południe, by 18 września przekroczyć granicę z Węgrami, gdzie został internowany. W 1945 roku powrócił do kraju. Przydziału do wojska nie otrzymał i do przejścia na emeryturę w 1953 roku pracował jako urzędnik państwowy.
Polecamy nasze grupy na Facebooku: