Centrum Historii Zajezdnia. Miejsce, w którym historia jest wiecznie żywa

Halina Dereń
Wystawę „Wrocław 1945-2016” w Centrum Historii Zajezdnia można zwiedzać od 16 września.
Wystawę „Wrocław 1945-2016” w Centrum Historii Zajezdnia można zwiedzać od 16 września. Marcin Jędrzejczak
Centrum mieści się w zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. To niezwykłe miejsce. Piękny obiekt z końca XIX wieku był „świadkiem” historii naszego miasta.

Zajezdnia powstała przy jednej z najdłuższych ulic we Wrocławiu - ul. Grabiszyńskiej (D. Gräbschener Strasse) na osiedlu Grabiszynek w dzielnicy Fabryczna. Teren ten stanowił niegdyś uposażenie opactwa benedyktynów, a następnie premonstratensów. W wyniku sekularyzacji w 1811 r. obszar przeszedł na własność miasta.

Od lat 70. XIX w. wzmógł się ruch budowlany w tej części miasta. Oprócz kamienic czynszowych wznoszono wzdłuż całej ulicy także obiekty użyteczności publicznej oraz fabryki.

Zajezdnia została wybudowana w 1892 r. przez spółkę Elektrische Strassenbahn Breslau z inicjatywy kupca M. Wehlaua, który w porozumieniu z firmą Allgemeine Elektricitäts-Gesellschaft zaproponował magistratowi uruchomienie we Wrocławiu nowoczesnej elektrycznej linii tramwajowej. Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej była bardzo nowoczesna, pierwotnie służyła wrocławskim tramwajom, dopiero po wojnie zaczęła obsługiwać tabor autobusowy.

W wyniku walk między Armią Czerwoną a Wehrmachtem w ostatnich miesiącach II wojny światowej Wrocław został zniszczony prawie w 70%, a niektóre dzielnice zrównano z ziemią.

Okolice zajezdni tramwajowej przy ul. Grabiszyńskiej także zostały bardzo zniszczone w wyniku wojny. Teren tego osiedla mieszkaniowego przeznaczono na siedzibę dla wielkich zakładów przemysłowych.

Przed nowymi mieszkańcami Wrocławia była żmudna odbudowa i długa droga do uznania Wrocławia za swoje miejsce na ziemi.

Zajezdnia była świadkiem historii - zarówno małej, jak i wielkiej.

W sierpniu 1980 r., gdy rodziła się Solidarność - największy w historii świata ruch wolnościowy, który przyczynił się do upadku dyktatur komunistycznych w Europie Środkowej - to właśnie w zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej rozpoczął się strajk zorganizowany przez pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Jego celem było poparcie postulatów robotników ze Stoczni Gdańskiej, którzy domagali się od władzy wolności obywatelskich i godziwych warunków życia.

Wrocławski strajk rozpoczął się w chwili, kiedy kierowca Tomasz Surowiec zatarasował wyjazd z zajezdni autobusem. Strajk zapoczątkowany przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne poparły inne zakłady we Wrocławiu. W zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej utworzono pierwszy poza polskim Wybrzeżem Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. Niedługo później protest poparły inne polskie miasta. To w wyniku m.in. wrocławskiego protestu zapoczątkowana w Gdańsku pokojowa rewolucja Solidarności rozprzestrzeniła się na całą Polskę.

Strajkujący podjęli rozmowy z rządem, które doprowadziły do podpisania porozumień sierpniowych, zawierających zgodę władz komunistycznych na powstanie niezależnych, samorządnych związków zawodowych. 1 września 1980 r. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy działający w zajezdni przekształcił się w Międzyzakładowy Komitet Założycielski nowych związków zawodowych.

We wrześniu 1980 r. rozpoczął się szesnastomiesięczny okres nazywany „karnawałem solidarnościowym”. Był to czas radości związanej z poszerzaniem wolności, który jednak zakończył się 13 grudnia 1981 r. wprowadzeniem przez władze komunistyczne stanu wojennego, który na kilka lat zatrzymał pokojową drogę Solidarności do wolności. Wrocław stał się wówczas twierdzą Solidarności. To tutaj powstało zróżnicowane spektrum organizacji opozycyjnych - od Solidarności Walczącej po Pomarańczową Alternatywę oraz Ruch Wolność i Pokój. We Wrocławiu odbywały się największe manifestacje opozycyjne w czasie stanu wojennego.

Teraz zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej zamienia się w miejsce nowoczesnych wystaw historycznych, projektów edukacyjnych i wydarzeń związanych z historią naszego miasta i regionu. To miejsce prowadzenia dialogu międzykulturowego i refleksji o przyszłości Europy.

10 kwietnia 2015 r. miała miejsce oficjalna inauguracja budowy Centrum Historii Zajezdnia połączona z podpisaniem aktu erekcyjnego i złożeniem pamiątek w kapsule czasu. Wewnątrz kapsuły znalazły się aktualne numery lokalnych wydań gazet codziennych (m.in. Gazety Wrocławskiej z listem Ośrodka do wrocławian przyszłości) i tygodników oraz pendrive’y z zapisami audycji wrocławskich stacji TV - także nagrania TVP Wrocław z czasów, gdy w Zajezdni rodziła się wrocławska Solidarność - i rozgłośni radiowych. Zakończenie I części budowy Centrum nastąpiło 31 marca 2016. Jednocześnie rozpoczął się ostatni etap realizacji projektu - budowa wystawy głównej. Jedną z pierwszych prac było ustawienie elementów kamienicy z kresowego miasteczka II RP. Z początkiem lipca przywieziono do Centrum odrestaurowany wagon kolejowy, używany przez amerykańskie wojska w Europie w czasie II wojny światowej. Również w lipcu na frontowej elewacji budynku Zajezdni znalazł się krzyż ze świetlówek, który trafił tam w latach 90. i dla wielu ma wartość symboliczną jako wyraz oporu wobec władz komunistycznych.

W tym muzeum nie nosi się kapci, a wielu instalacji można dotknąć lub przyjrzeć im się z bliska. Wystawa „Wrocław 1945-2016” składa się ośmiu części ułożonych chronologicznie. Pierwsza część wprowadzi nas w historię spokojnego miasteczka na Kresach Wschodnich w czasach II RP. Jego mieszkańcy zostali zmuszeni do zmierzenia się z realiami wojny, a później także przesiedleń i migracji. Wielu Polaków znalazło swój nowy dom we Wrocławiu, a ich losom poświęcona jest część „Obce miasto”. O czasach PRL-u opowiadają z kolei m.in. części „Za żelazną kurtyną” oraz „Miasto nad Odrą 1945-1980”. Odwiedzający zapoznają się m.in. z historią pojednania polsko-niemieckiego i listu biskupów polskich, działalnością Radia Wolna Europa i epidemią czarnej ospy we Wrocławiu. Szczególne miejsce na wystawie zajmują losy „Solidarności” we Wrocławiu. W końcowej części wystawy na zwiedzających czeka historia Wrocławia po roku 1989 - aż do czasów obecnych.

Na wystawie będzie można także zwiedzić klasę szkolną z oryginalnymi ławkami z pierwszej powojennej polskiej szkoły na terenach ziem zachodnich, sklep mięsny, dawny przystanek, a nawet celę więzienną, oraz obejrzeć wiele ciekawych pamiątek należących do osobistości zasłużonych dla kultury, nauki i sportu.

W Centrum Historii Zajezdnia znajduje się również kino, które będzie wykorzystywane do projekcji także poza godzinami otwarcia wystawy.

Wystawa „Wrocław 1945-2016” to nie tylko scenografia, ale także pamiątki i przedmioty wyjątkowych ludzi związanych z historią naszego miasta. Jednym z nich niewątpliwie jest czekan Janusza Fereńskiego - narzędzie, które pomagało mu we wspinaczce na Broad Peak w 1975 r. To było pierwsze wejście polskiej ekipy na ten ośmiotysięcznik. W dodatku była to całkowicie wrocławska ekipa.

Na wystawie będzie można też odnaleźć buty jednego z bardziej znanych kolarzy, wybitnego Ryszarda Szurkowskiego, wielokrotnego medalisty.

Z rąk prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza trafiły do Centrum: kapelusz szwajcarskiego gwardzisty, proporczyk UEFA, który otrzymał od Michela Platiniego w 2012, kiedy Wrocław był jednym z miast gospodarzy Euro 2012. Jest też szal Dalajlamy - dał go, kiedy był tu ostatni raz, w 2010 roku. Wtedy odwiedził wystawę „Solidarny Wrocław” organizowaną przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”.

Zwiedzając wystawę będzie można zajrzeć do szuflady Tadeusza Różewicza, w której znajdą się przedmioty takie jak jego okulary, kolekcja pocztówek z osobistymi adnotacjami czy lusterko z Claudią Cardinale i minitomik dowcipów o blondynkach. Przedmioty te przekazała Ośrodkowi jego wnuczka Julia Różewicz wiosną ubiegłego roku.

Melomani będą mogli zobaczyć pierwszą wrocławską batutę Tadeusza Strugały, wieloletniego dyrektora Wratislavia Cantans.

Halina Dereń

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia