Instytut Śląski zbada losy Kresowian na Śląsku. W Opolu trwa dwudniowa konferencja naukowa poświęcona temu zagadnieniu

Bolesław Bezeg
Konferencja „Kresowianie na Śląsku po 1945 t.” w Opolu.
Konferencja „Kresowianie na Śląsku po 1945 t.” w Opolu. Bolesław Bezeg
Dwudniowa ogólnopolska Konferencja „Kresowianie na Śląsku po 1945 t.” rozpoczęła się dzisiaj w Opolu w siedzibie Instytutu Śląskiego. Wydarzenie było równocześnie otwarciem dwuletniego projektu badawczego, który ma zebrać losy Kresowian, którzy po II wojnie światowej trafili na Opolszczyznę i w inne zakątki Śląska.

- Zakładam, że ten dwuletni projekt badawczy będzie dopiero początkiem dłuższych badań, na których sfinansowanie mamy nadzieję pozyskać w przyszłości granty – powiedział podczas otwarcia dr Krzysztof Kleszcz wicedyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu.

Na rozpoczęty właśnie dwuletni program badawczy Instytut Śląski uzyskał grant z programów badawczych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Kresowianie na Śląsku, to m.in. ja – powiedział otwierając konferencję Wojewoda Opolski Sławomir Kłosowski, który podkreślił doniosłość i wagę zagadnień, które mają być zbadane w ramach dwuletnich badań: - Liczę, że efekty tego projektu, oprócz wzbogacenia wiedzy będą służyły także lepszej integracji najnowszych przybyszów z Kresów, których w liczbie blisko 30 tys. gościmy ostatnio w naszym województwie. Mam nadzieję, że wielu z nich zostanie u nas na stałe, bo przecież nasze województwo boryka się z problemem depopulacji.

Znaczenie Kresów dla historii i kultury polskiej podkreślił znany historyk prof. Stanisław Sławomir Nicieja wymieniając urodzonych na terenach leżących dziś poza Polską wybitnych Polaków:

- Tylko te narody osiągają sukcesy, które są zdolne wydawać wybitnych ludzi i wielkie postacie. Biografiami takich ludzi wypełnione są dzieje niemal każdego kresowego miasteczka.

Związki Kresów ze Śląskiem w swoim wystąpieniu podkreślił przedstawiciel mniejszości ormiańskiej, a na co dzień prawnik z Katowic Bogdan Kasprowicz:

- W XV wieku 70 proc. lwowskich mieszczan pochodziła ze Śląska, zatem kto pochodzi ze Lwowa, to na pewno ma jakąś domieszkę śląskiej krwi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia