W poszukiwaniach biorą udział opisywani wielokrotnie na łamach GL poszukiwacze ze stowarzyszenia Perkun. Paweł Piątkiewicz i Jarosław Stróżniak zawsze działają we współpracy z Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Kilka tygodni temu prowadzili poszukiwania na dawnym dziedzińcu między kamienicami. Odnaleźli tam silnik, który był wykorzystywany w niemieckim agregacie prądotwórczym. Pisaliśmy o tym tutaj: Niezwykłe odkrycie w Kostrzynie nad Odrą. Tego jeszcze na terenie zrujnowanej starówki nie odnaleziono
Kierownica od niemieckiego pojazdu
Tym razem udało się odnaleźć kolejne dwa ciekawe przedmioty. Pierwszym jest… kierownica. Wiadomo nawet, że była ona używana w niemieckich pojazdach Kübelwagen i Schwimmwagen. – Być może uda się odnaleźć również samochód, z którego pochodziła – zastanawia się J. Stróżniak.
"Pepesza" w dawnej kamienicy
Drugim z przedmiotów jest radziecki pistolet maszynowy PPSz, popularnie nazywany „popeszą”. Zachował się w dość dobrym stanie, miał nawet magazynek, w którym jednak nie było już nabojów. Odnaleziono go w gruzach dawnej kamienicy, leżał na ziemi pod niegdysiejszym oknem. Kto mógł korzystać z pepeszy? To wcale nie jest takie oczywiste. Wielokrotnie bowiem zdarzało się, że broń ta była używana przez żołnierzy niemieckich, którzy zdobyli ją w walce z Rosjanami.
Zobacz film z ostatniego odkrycia na Starym Mieście w Kostrzynie:
Przedmioty trafią do muzeum
Odnalezione przedmioty, jak zawsze, trafią do Muzeum Twierdzy Kostrzyn. To właśnie w kooperacji z muzeum członkowie stowarzyszenia Perkun od lat prowadzą poszukiwania na Starym Mieście.