Wyróżnienie przyznawane jest raz w roku instytucjom, organizacjom i osobom fizycznym szczególnie zasłużonym dla upamiętniania historii Narodu Polskiego oraz wspierającym pion edukacyjny IPN w realizacji ustawowej działalności w obszarach edukacyjnym, naukowym i wydawniczym w poszczególnych regionach kraju.
- Honorujemy osoby i instytucje dbające o wiedzę Polski i odkrywanie faktów zasłużonych dla narodu polskiego - mówi dr Andrzej Sznajder, dyrektor oddziału IPN w Katowicach. - W drugiej edycji konkursu napłynęło do nas trzynaście wniosków dotyczących dziewięciu osób i czterech organizacji społecznych. Wyłoniliśmy sześć z nich - dodaje.
Pierwszą laureatką konkursu została Barbara Adamczyk, członek Komitetu Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa przy Oddziale IPN w Katowicach. Pełniła funkcję Przewodniczącej Komisji ds. Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej. Członkowie tej Komisji uczestniczyli w tzw. posiedzeniach wyjazdowych w różnych miastach naszego województwa. Każdorazowo odwiedzała groby wojenne, inicjowała i współorganizowała spotkania z lokalną społecznością kombatancką, odwiedzała szkoły w towarzystwie przedstawicieli lokalnych władz samorządowych.
Wyróżniona została także Aneta Kuberska–Bębas była dziennikarką Radia eM, autorką wielu cykli poświęconych historii, takich jak: „Magazyn historyczny”, „Portfolio” czy „A to historia”. W ramach swoich audycji opisywała wydarzenia, procesy i bohaterów historycznych, nawiązując także do bieżących wydarzeń rocznicowych, konkursów, debat czy nowości wydawniczych. Od września 2022 r. pracuje w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności.
"Walka dalej trwa. Z czym? Z kłamstwem"
Uhonorowano także Aleksandra Markowskiego, który oprócz twórczości artystycznej, zajmuje się krzewieniem zamiłowania do polskich pieśni historycznych, głównie wśród młodzieży. Od 1996 roku cyklicznie organizuje w różnych miejscach „Wieczory Koła Przyjaciół Prawdy i Ocalonych od Zapomnienia Niepodległych Polskich Pieśni”.
- Wieczory oczywiście są różne. Są z tego konsekwencje, bo niektóre pieśni dalej są zakazane w szkole - wyjaśnia Aleksander Markowski. - Zakazane, ale to trzeba robić! Piosenki i pieśni o obrońcach polskiej duszy. Nazywa się ich Wyklętymi - wyjaśnia.
„Wieczorów Koła Przyjaciół Prawdy i Ocalonych od Zapomnienia Niepodległych Polskich Pieśni” odbyło się już 235. Zebrały tysiące uczestników. - Walka dalej trwa. Z czym? Z kłamstwem. Trzeba walczyć, żeby po to, żeby Polska była patriotyczna i świadoma. Edukacja poprzez muzykę pieśni patriotycznych to jedna z form edukacji patriotycznej - dodaje Aleksander Markowski.
Wśród laureatów znalazł się Śp. Andrzej Rozpłochowski. Był współzałożycielem i prezesem Porozumienia Katowickiego 1980 – Stowarzyszenia na Rzecz Pamięci w Katowicach. Sygnatariusz Porozumienia Katowickiego z 11 września 1980 r., jeden z liderów śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, członek władz krajowych związku. Był działaczem społecznym i antykomunistycznym.
Historia kołem się toczy...
Wyróżnienie otrzymało także XV Liceum Ogólnokształcące im. Rtm. W. Pileckiego w Katowicach. Szkoła zorganizowała Ogólnopolski Zjazd Szkół im. Rtm. W. Pileckiego w 2017 roku.
- Historia jest zawsze ważna. Historię trzeba znać, żeby nie powtarzać błędów, które się wydarzały w przeszłości. Toczy się kołem i powtarza co jakiś czas - mówi nam Katarzyna Tarnawa Pieśniak. Uczy w XV Liceum Ogólnokształcącym im. Rtm. W. Pileckiego w Katowicach. Jest nauczycielką historii. - Mamy przykład - ta wojna, która jest za naszą wschodnią granicą, która niestety trwa i nie wiadomo ile jeszcze będzie trwała. Ktoś nie wyciągnął wniosków z historii, ktoś może niedokładnie uczył się tej historii w przeszłości i niestety taka sytuacja znowu ma miejsce i giną ludzie. Mam tylko nadzieję i modlę się o to, żeby ta wojna, żeby do nas nie dotarła i nasza młodzież, nasi uczniowie, żyli w spokoju - mówi nam Katarzyna Tarnawa Pieśniak, Uczy w XV Liceum Ogólnokształcącym im. Rtm. W. Pileckiego w Katowicach. Jest nauczycielką historii.
W szkole znajduje się Izba Pamięci poświęcona W. Pileckiemu, ponadto jej uczniowie opiekują się obeliskiem Rotmistrza na katowickim skwerze jego imienia. Liceum jest także organizatorem licznych projektów historycznych, współpracując chociażby z IPN czy Śląskim Centrum Wolności i Solidarność. - Wybierając zawód nauczyciela człowiek nie zdaje sobie tak naprawdę sprawy, jeszcze będąc na studiach czy potrafi przekazać wiedzę czy nie. Okazuje się to dopiero na studiach. W moim przypadku i w przypadku moich kolegów, okazało się, że trafiliśmy w ten zawód. Jesteśmy pasjonatami nie tylko przedmiotów, których uczmy, ale przede wszystkim bycia z młodzieżą, nauczania tej młodzieży, dawania im wzorców i przekazywania wiedzy. W dzisiejszych czasach bycie nauczycielem to misja - dodaje.
W ramach konkursu zostało nagrodzone także Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, instytucja pielęgnująca pamięć o strajku na KWK Wujek w grudniu 1981 r., jego pacyfikacji i ofiarach. Centrum zajmuje się także upamiętnieniem i pogłębianiem wiedzy o historii śląskiej „Solidarności”. Prowadzone są nagrania filmowe z działaczami opozycji antykomunistycznej, badania naukowe, a także działalność wystawiennicza i wydawnicza.
- Ta nagroda jest dla nas na tyle ważna, że jesteśmy docenieni jako ci, którzy dzisiaj w sposób nowoczesny, niekonwencjonalny opowiadamy o tej historii, którą kierujemy tak naprawdę do ludzi młodych - mówi Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności. - Docenienie przez Instytut Pamięci Narodowej ma niezwykłe znaczenie, także osobiste dla mnie, bo się z IPN'u wywodzę, cieszę się, że zostało to docenione i znaleźliśmy się w gronie tak wspaniałych laureatów - dodaje.
"Musieliśmy nauczyć się ich słuchać. Oni musieli nauczyć się nam to opowiedzieć"
Instytucja realizuje poprzez szereg działań edukacyjnych, naukowych, popularnonaukowych i promocyjnych, takich jak m.in. sztuka teatralna „Wujek’81 Czarna ballada” w Teatrze Śląskim, Bieg im. Dziewięciu Górników z Wujka dla szkół oraz dorosłych biegaczy, wydanie szeregu publikacji w tym m.in. [b]„Wujek ’81. Relacje”, „Wujek ’81. - Śląskie Centrum Wolności i Solidarności to nietypowa instytucja. Powstała z ludzi młodych, którzy przy boku mieli tych, pamiętających tamte czasy - kombatantów. To jest bardzo trudny mix. Musieliśmy się nauczyć ich słuchać. Oni musieli nauczyć się nam to opowiedzieć. Jednocześnie musieliśmy wynieść z tego coś, co będziemy w stanie opowiedzieć nowym językiem - dla tych jeszcze młodszych. Tak naprawdę dzięki temu ta instytucja powstała - wyznaje Robert Ciupa. -
Centrum organizuje cykliczne wydarzenia, obchody rocznicowe, koncerty i wystawy. Ponadto prowadzi działalność edukacyjną – lekcje, warsztaty, konkursy.