Instytut Pamięci Narodowej podsumowuje 23 lata działalności. Konferencja prasowa w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Adam Kielar
Adam Kielar
Wideo
od 16 lat
W środę o godzinie 10:00 kierownictwo Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczęło konferencję prasową, na której przedstawia działania tej instytucji na przestrzeni 23 lat. W konferencji biorą udział najważniejsi przedstawiciele władz IPN. Zdaniem prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego „są co najmniej dwie przyczyny tego, że w przestrzeni publicznej rodzą się inicjatywy likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej”
Instytut Pamięci Narodowej podsumuje 23 lata działalności.
Instytut Pamięci Narodowej podsumuje 23 lata działalności. W2k2 / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0

IPN podsumowuje działania

Konferencja jest organizowana pod hasłem „Nie da się zbudować świadomej i bezpiecznej przyszłości bez refleksji historycznej – działania IPN w zakresie dekomunizacji, edukacji i nauki, ścigania zbrodni oraz poszukiwania ofiar systemów totalitarnych”. Odbędzie się ona w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, w dawnym więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Udział w tym wydarzeniu biorą:

  • dr Karol Nawrocki – prezes IPN
  • dr hab. Karol Polejowski – zastępca prezesa IPN
  • dr Mateusz Szpytma – zastępca prezesa IPN
  • dr hab. Krzysztof Szwagrzyk – zastępca prezesa IPN
  • prok. Andrzej Pozorski – zastępca prokuratora generalnego, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
  • Magdalena Głowa – dyrektor generalna IPN
  • dr hab. Filip Musiał – dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL

Konferencja podsumowująca IPN

Organizacja konferencji związana jest z wypowiedziami niektórych polityków, którzy mówią o możliwej likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej.

Oprócz konferencji dotyczącej działalności IPN, w środę zostanie zainaugurowana także VII edycja mazowieckiej akcji „Łączka i inne miejsca poszukiwań”. Zostaną wygłoszone specjalne wykłady. Projekt ten jest objęty honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Dudy.

Prezes IPN tłumaczy, do czego został powołany instytut

Prezes IPN dr Karol Nawrocki podkreślił, że „ponad 20 lat temu Instytut Pamięci Narodowej został powołany do tego, aby pielęgnować pamięć o Polsce i Polakach w XX wieku”. – W naszej misji przypominamy wszystkich tych, którzy szli drogami do polskiej niepodległości roku 1918, ale też tych, którzy budowali wolną i niepodległą II Rzeczpospolitą w katalogu pamięci, którą pielęgnuje Instytut Pamięci Narodowej, są wszyscy ojcowie naszej niepodległości – od Józefa Piłsudskiego, przez Romana Dmowskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, przez Wojciecha Korfantego do Wincentego Witosa – mówił.

W ocenie prezesa IPN „Instytut Pamięci Narodowej jest głosem tych Polaków, którzy w roku 1939 podjęli walkę z przedstawicielami dwóch systemów totalitarnych – niemieckiego narodowego socjalizmu i sowieckiego komunizmu”.

– Upominamy się i pielęgnujemy pamięć o największym podziemnym państwie świata, Polsce podziemnej, Armii Krajowej, Narodowych Siłach Zbrojnych i Batalionach Chłopskich – mówił.

Dr Karol Nawrocki wskazał, że „Instytut Pamięci Narodowej jest głosem ofiar zamordowanych przez komunistów po roku 1945”. – Po tym roku, kiedy Polska wolności nie odzyskała, stała się wyłącznie na kolejne blisko pięć dekad sowiecką kolonią – powiedział.

– Instytut Pamięci Narodowej funkcjonuje w tym zakresie działań od ponad 20 lat i przeżywał kolejne parlamenty, i kolejne okoliczności rządowe w Polsce. Teraz publicznie pojawiają się głosy o likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej, na które chcemy dzisiaj odpowiedzieć i na które także chcę odpowiedzieć osobiście jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej – mówił Nawrocki.

Obecna opozycja zlikwiduje IPN?

Prezes IPN podkreślił, iż „szanując każdy głos Polaków oddany w ostatnich wyborach, szanując także te niewiele ponad 7 proc. głosów oddanych – jak to określił – na »postkomunistów« w tych wyborach, bo warunki życia w demokratycznym państwie wymagają tego, a Polska jest wolna i demokratyczna, czego ostatnie wybory były dowodem”. – Należy głosy szanować, nawet partii, z którymi ideologicznie nasza instytucja, która bada system totalitarny, także ten czerwony, się nie zgadza. Ale żądamy także szacunku, bo Instytut Pamięci Narodowej także został powołany przez polski parlament, odpowiada przed polskim parlamentem i odpowiadał przed kolejnymi polskimi parlamentami. Chcę też na kanwie tych niewielu ponad 7 proc. ugrupowania postkomunistycznego przypomnieć wszystkim państwu i przypomnieć Włodzimierzowi Czarzastemu, że naród to nie tylko ci, którzy są dzisiaj w granicach państwa polskiego, to nie tylko ci, którzy są poza granicami państwa polskiego i także oddawali swoje głosy, ale to także ci, którzy byli przed nami i którzy przyjdą po nas. A ci, którzy byli przed nami i byli więźniami ubeckich katowni, siedzieli w muzeum na Rakowieckiej za przywiązanie do swojej wolności, do wolnej i niepodległej Polski. Ci, którzy ginęli w latach 70. i 80. na ulicach polskich miast z rąk komunistów, nie dali żadnemu ugrupowaniu politycznemu i nowej elicie politycznej, która zaraz zasiądzie w polskim Sejmie, zgody na narodową amnezję. Z ich głosem też musimy się liczyć i ich głosem jest Instytut Pamięci Narodowej – podkreślał.

Zdaniem prezesa IPN „są co najmniej dwie przyczyny tego, że w przestrzeni publicznej rodzą się inicjatywy likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej”. – Jedna z nich jest czysto prywatna, czysto osobista, odnosząca się do pewnego dziedzictwa, które niosą w sobie przedstawiciele partii postkomunistycznych, którzy nie chcąc pogodzić się ze swoją przeszłością. Nie mając odwagi zmierzyć się ze swoją przeszłością, są gotowi do tego, aby w przestrzeń publiczną wrzucać postulaty, które mają podpalić nasz wspólny dom, naszą Rzeczpospolitą. Ale zakładamy też dziś z moimi współpracownikami, że być może te intencje nie są aż tak dramatyczne i nie są osobiste, ani indywidualne. Może ci, którzy zaraz zasiądą w polskim parlamencie, po prostu nie mają świadomości tego, czym zajmuje się Instytut Pamięci Narodowej? Jaką pracę wykonał od ponad 20 lat? Jaką pracę wykonuje każdego dnia? Dlatego zaprosiliśmy państwa dzisiaj, aby opowiedzieć o tym, czym my się właściwie zajmujemy. Bo jeśli ktoś będzie zasiadał w polskim parlamencie, tworzył polski rząd, obejmował ważne stanowiska w państwie polskim, zanim podejmie postulat likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej, powinien mieć świadomość, co dla Polski i Polaków robimy w ostatnich dwóch latach – tłumaczył.

Co IPN zrobił w ciągu ostatnich lat?

– Zaledwie w ostatnich dwóch latach Instytut Pamięci Narodowej przygotował 280 edycji konkursów historycznych. W naszych spektaklach, które odbywały się w przedszkolach, były dedykowane najmłodszym odbiorcom naszej oferty o „Misiu Wojtku”, „Odysei Generała Władysława Andersa”, o przywiązaniu do polskiej flagi i Polskiej Historii mówiliśmy w ciągu dwóch lat do 50 tys. dzieci. „Drużyna Inki”, a więc drużyna, która opowiada fenomen młodej dziewczyny zamordowanej przez komunistów, ale uczy także praktyk pierwszej pomocy, odwiedziła 18 tys. uczestników. W naszych spotkaniach – piknikach historycznych – wzięło udział 20 tys. najmłodszych osób – podsumował.

Dr Nawrocki mówił też o tym, że „w ostatnich dwóch latach stworzyliśmy także nowy moduł w edukacji historycznej, odbywający się w wirtualnej przestrzeni”. – Nasze gry i nowe formy edukacji, tak jak „Gra szyfrów”, „Warsaw raising – miasto bohaterów” i „Szybowcowa 87” wypełniając przestrzeń wirtualną treścią historyczną, zyskała zainteresowanie blisko 318 tys. osób nie tylko w Polsce, ale też na całym świecie. Te produkty trafiły na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Amerykanie i Europa Zachodnia zachwycała się tą opowieścią o polskiej historii, o rzeczach dla nas ważnych – mówił.

– Zorganizowaliśmy także pierwszy hackathon historyczny histhack, a więc maraton projektowania i szukania nowych rozwiązań technologicznych, wspomagających proces edukacji, w którym udział wzięło 75 szkół z całej Polski – powiedział.

Podkreślił, że „rzecz, która jest dla nas bardzo istotna i w której nadrabiamy pewien dystans już kilku dekad wolnej Rzeczpospolitej to dekomunizacja i upamiętnienie w ciągu zaledwie 18 miesięcy, a więc od marca 2022 roku – zdemontowaliśmy 38 sowieckich obiektów propagandowych, tych obiektów, które były obiektami trybutu dla sprawców, dla gwałcących, mordujących i podpalających Polskę żołnierzy Armii Czerwonej, a były obiektami propagandowymi, które gardziły ofiarami, a to ofiarom, a nie sprawcom, stawia się pomniki, a obiekty propagandy sowieckiej się usuwa, ale nie tylko demontujemy”. – Od 2016 roku Instytut Pamięci Narodowej przygotował 800 nowych upamiętnień w całej Polsce i na całym świecie, dedykowanych tym, którzy za Polskę walczyli, za Polskę umierali i Polsce służyli – dodał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Instytut Pamięci Narodowej podsumowuje 23 lata działalności. Konferencja prasowa w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL - Portal i.pl

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia