Odkryli kości i czaszki na Cmentarzu Osobowickim. To szczątki nieznanych dotąd ofiar systemu komunistycznego!

Maciej Rajfur
Poszukiwania na Cemtnarzu Osobowickim odkryły kolejne szczątki zamordowanych Polaków przez reżim komunistyczny. Do kogo należą kości i czaszki, które odkryli badacze IPN?
Poszukiwania na Cemtnarzu Osobowickim odkryły kolejne szczątki zamordowanych Polaków przez reżim komunistyczny. Do kogo należą kości i czaszki, które odkryli badacze IPN? Archiwum IPN
Kości i czaszki pod ziemią na terenie cmentarza to nic nadzwyczajnego. Chyba, że dotyczą ludzi, których zamordowano, a ich ciała zostały zakopane potajemnie. A rodziny nie znały miejsce pochówku. Instytut Pamięci Narodowej odkrył właśnie we Wrocławiu kolejne szczątki ofiar systemu komunistycznego. Należą do siedmiu osób.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadził prace poszukiwawcze mające na celu odnalezienie szczątków ofiar zbrodni komunistycznych. To skazani na karę śmierci i straceni na terenie więzienia przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu w 1946 r.

Przypomnijmy, że na terenie największej wrocławskiej nekropolii w latach 1945-1956 na zlecenie więzienia, Urzędu Bezpieczeństwa i prokuratury pogrzebano ciała kilkuset ofiar systemu komunistycznego. Byli to m.in.

  • żołnierze Armii Krajowej,
  • Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość,
  • Konspiracyjnego Wojska Polskiego,
  • Narodowych Sił Zbrojnych,
  • Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i członków innych organizacji patriotycznych.

Od 2003 r. Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził szereg działań poszukiwawczych i ekshumacyjnych na kwaterach więziennych na Osobowicach, oznaczonych aktualnie numerami 82, 91a, 81 a i 120.

Niedawno podaliśmy do szerszej informacji całą prawdę o wojskowej kwaterze honorowej na Osobowicach, na której stoją pomniki ku czci odnalezionych Żołnierzy Wyklętych. Historia tego miejsce jest skomplikowana. Można ją poznać tutaj:

Tym razem, w trakcie obecnego etapu poszukiwań przeprowadzonych na kwaterach 82 i 91a odnaleziono szczątki należące do siedmiu osób. Wkrótce podjęte zostaną badania genetyczne w celu określenia tożsamości ofiar.

- Oba miejsca, w których znaleźliśmy szczątki ciał, znajdują się na terenie dawnych kwater więziennych o numeracji poprzedniej 77 i 102. Przed nami czas na potwierdzenie tożsamości odnalezionych osób przez badania genetyczne. Może to ci ludzie, których poszukiwaliśmy – mówi specjalnie dla „Gazety Wrocławskiej” dr. hab. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN.

To kolejny etap prac poszukiwania Żołnierzy Wyklętych przez IPN na Osobowicach. Szwagrzyk zapowiada, że działania te będą kontynuowane na dotychczasowych kwaterach, ale także poszerzone o kwaterę nr 88.

A równolegle do poszukiwań trwa proces długo oczekiwanej renowacji honorowych kwater Żołnierzy Wyklętych na Cmentarzu Osobowickim. Po naszej interwencji IPN nadał bieg sprawie. Jak ona się potoczy wobec nowego rządu i odnajdywania kolejnych ciał. Więcej o tym tutaj:

- Mimo, że mamy bardzo dobrze rozpoznaną historię kwater więziennych na Osobowicach, ponieważ przeprowadziliśmy wiele etapów badań, to jednak ta nekropolia ciągle skrywa tajemnice i my staramy się je wyjaśnić – oświadcza wiceprezes IPN.

Nie chce ujawniać w tej chwili nazwisk osób, co do których podejrzewa, że ich szczątki zostały odnalezione.

- To spowoduje, że damy niepewną informację bliskim i rodzinom tych ofiar, a nie mamy przecież 100-procentowej pewności. Nie chcemy robić niepotrzebnej nadziei i zamieszania – odpowiada Dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

Z dokumentów, które są znane, wiemy, kogo zamordowano za działalność patriotyczną w czasach stalinizmu i pochowano na Cmentarzu Osobowickim.

- Wiemy o czterech głównych kwaterach i kilku innych mniejszych. Poprzez działania poszukiwawcze i ekshumacyjne IPN w ciągu prawie 20 lat odnalazł szczątki ponad 300 osób. Kilkanaście z nich zostało zidentyfikowanych poprzez badania genetyczne. Ten proces jest czasochłonny i musi jeszcze trwać. Ci wszyscy, którzy stracili życie w związku ze swoją bohaterską działalnością i postawą polityczną, powinni zostać odnalezieni – stwierdza K. Szwagrzyk.

Jednocześnie przyznaje, że nie potrafi precyzyjnie określić, ile jeszcze ofiar komunizmu można odnaleźć na Osobowicach. To co najmniej kilkadziesiąt osób.

Zapytaliśmy wiceprezesa IPN-u także o jego zdanie wobec zapowiadanej przez niektóre środowiska polityczne likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej.

Krzysztof Szwagrzyk to wręcz ikoniczna postać poszukiwań szczątków żołnierzy niezłomnych. To we Wrocławiu przed laty rozpoczął ten proces właśnie na Cmentarzu Osobowickim. Potem była warszawska „Łączką” i inne nekropolie w Polsce, gdzie mniej lub bardziej potajemnie komuniści grzebali zamordowanych bohaterów konspiracji antykomunistycznej. Czy ten proces wyhamuje przy nowym rządzie?

- Robimy swoje i będziemy to robili w każdych warunkach, także w tych warunkach buńczucznych zapowiedzi o likwidacji IPN. Robiliśmy to przez lata i nie zaprzestaniemy działalności – oświadcza Krzysztof Szwagrzyk.

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia