"Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich" tak nazywa się projekt artystyczny Joanny Rajkowskiej, w ramach którego na rondzie de Gaulle’a ustawiono sztuczną palmę daktylową.
Palma zainspirowana została pobytem Rajkowskiej i Artura Żmijewskiego w Izraelu w 2001 roku, a pierwotny pomysł na instalacje zakładał cały szpaler drzew tego typu. Ostatecznie Rajkowska zdecydowała się ustawić jedną palmę.
Palma została wykonana przez amerykańską firmę Soul-Sutions ze sztucznych tworzyw i naturalnych materiałów. Palma jest wodoodporna. Stabilność zapewnia jej osadzenie na metalowej konstrukcji obciążonej betonowymi prefabrykatami.
Projekt wzbudzał wiele kontrowersji - dyskutowano nad czasem trwania instalacji, kosztami jej utrzymania i tym, kto powinien je ponosić, prawami do wykorzystywania wizerunku palmy i decydowania o jej otoczeniu, a także o wymowie politycznej instalacji i kontekście kulturowym. Sama autorka traktuje swój projekt jako lewicowy.
Pierwotnie palma miała stać przez rok i na taki czas zostało wydane pozwolenie na zajęcie pasa drogowego. Autorka w 2007 podkreślała, że na jej postawienie nie wydano publicznych pieniędzy. Jednak utrzymanie palmy i jej konserwacja okazały się kosztowne dla autorki, która deklarowała chęć przekazania palmy miastu.
Władze miasta do pomysłu przejęcia instalacji i jej utrzymywania podchodziły sceptycznie, choć dawały dowody przychylności. Mimo że autorka ani współpracująca z nią fundacja nie opłacały kosztów zajęcia pasa drogowego, umorzyły zaległe opłaty.
Warszawiakom się podoba
Za pozostawieniem palmy wielokrotnie opowiadały się media, przede wszystkim "Gazeta Wyborcza", która w dodatkach ogólnopolskich i stołecznym zamieściła na jej temat kilkadziesiąt artykułów.
W sondażu przeprowadzonym w październiku 2003 przez Instytut Badań Rynku i Opinii SMG/KRC 75% mieszkańców stolicy opowiedziało się za pozostawieniem palmy.
Palma z prawnego punktu widzenia jest własnością Joanny Rajkowskiej. W 2007 autorka w zamian za 40 tysięcy zł dotacji na remont instalacji odstąpiła majątkowe prawa autorskie miastu, zgadzając się, by miasto wykorzystywało wizerunek palmy w materiałach promocyjnych. Umowa ta wygasła w 2011 roku.
Na początku lata 2007 roku palma przeszła remont, podczas którego wymieniono korę na pniu i liście oraz skontrolowano stan śrub mocujących i spawów, zabezpieczając je tym razem znacznie lepiej przed dającą się dotychczas we znaki korozją i warunkami atmosferycznymi.
Przy okazji - po demontażu poprzednich liści - zamontowano nową głowicę, co w przyszłości umożliwi zwiększenie trwałości konstrukcji i ułatwi wymianę liści.
W 2010 ponownie prowadzono rozmowy o odkupieniu palmy, autorka proponowała kwotę miliona złotych. Rajkowska mimo deklaracji zbycia praw do palmy nadal jednak chciała decydować o jej losach.
Palma polityczna
W lutym 2011, z aprobatą Joanny Rajkowskiej, w ramach akcji protestacyjnej przeciw wizycie polskiego rządu w Izraelu, na palmie zawieszono palestyńską chustę.
W 2012, w przeddzień rozpoczęcia EURO 2012, Joanna Rajkowska wraz z Ruchem 10 Czerwca w proteście przeciwko polityce władz Warszawy i ustawieniu bez konsultacji z nią ogromnej piłki futbolowej obok palmy, powiesiła na niej transparent z napisem "Chleba zamiast igrzysk" oraz usunęła wszystkie liście.