Na Tucholskiej Odysei Historycznej atrakcji nie zabrakło. Była najlepszą zachętą, by jak najwięcej dowiedzieć się o historii miasta.
Tuchola była siedzibą komtura od 1330 roku. 80 lat później to właśnie z Tucholi przywiezione zostały pod Grunwald słynne, dwa nagie miecze, których podarowanie - według tradycji - zapoczątkowało najsłynniejszą bitwę w historii polskiego rycerstwa. Miecze wykonał kowal z Tucholi.
Czy to nie pasjonujące? Miecze przywieźć miał komtur tucholski Henryk von Schwelborn, o którym tak pisał nasz słynny kronikarz Jan Długosz: "Jego wyniosłość, szał i pycha doszły do takiego stopnia, że od chwili przybycia na obecną wyprawę, dokądkolwiek szedł, kazał przed sobą nosić dwa obnażone miecze. A gdy niektórzy dobrzy i bojaźliwi mężowie napominali go, by się tak nie puszył, poprzysiągł sobie, że nie wcześniej schowa do pochwy wspomniane miecze, aż obydwa umoczy w krwi polskiej." Dziś w Tucholi są repliki słynnych mieczy. Drugi komplet od 2010 roku jest w Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
Dziś w Tucholi nie ma wielu śladów średniowiecznej historii, ale tucholanie są dumni, że Tuchola była znana już wieki temu.
Tucholska Odyseja Historyczna jest okazją do tego, by się świetnie bawić, przenosząc się do wczesnego i późnego średniowiecza.
W weekend w Tucholi pojawili się więc wojowie, rycerze i szlachta. Działo się tak dużo - pokazy średniowiecznych walk, prezentacje formacji bojowych, mini rekonstrukcje i wiele innych ciekawych atrakcji. Obozu rekonstruktorów otwarto dla zwiedzających w sobotnie przedpołudnie, a o godz. 12 burmistrz przekazał klucze do miasta. Niezwykle widowiskowy był przemarsz grup historycznych przez rynek do Parku Zamkowego, gdzie od godz. 13 rozpoczęła się impreza, którą poprowadził Błazen Jajosz.
Czego nie było. Multiepokowa bitwa, pokaz średniowiecznej medycyny, prezentacje formacji bojowych /Słowianie, Wikingowie/, mini wykład „Procesy czarownic”, prezentacje: kowal i mincerz, mini rekonstrukcja grunwaldzka, degustacja jadła i napitków. Nie mogło się obyć bez Bartłomieja Nowodworskiego - "lokalnego bohatera światowego formatu". Atrakcją była inscenizacja wysadzenia bramy Smoleńska. W niedzielę były jeszcze pokazy walk, turniej łuczniczy; gry i zabawy dla dzieci; tańce i konkursy średniowieczne.