Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Unikatowe listy w zbiorach Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej
"Więcej moja noga nie będzie w Niemczech, gdyż mój honor nie pozwoli to, żebym robił na nich, a oni gnębili nasz naród." - napisał w jednym z listów do swojej siostry Elżbiety Kazimierz Jędrzejowski. Urodził się 12 lipca 1924 roku w Osieku.
Do zbiorów oświęcimskiego muzeum trafiły ostatnio cztery jego listy podarowane przez rodzinę. Napisane zostały w 1941 i 1942 roku.
- Mimo upływu ponad 80 lat przekazane listy zachowały się w bardzo dobrym stanie. W jednym z nich, z 6 kwietnia 1941 r., autor ze szczegółami opisuje siostrze – pieszczotliwie nazywanej przez niego Elzą – historię związaną z wywózką na roboty przymusowe do Niemiec i ucieczką od bauera - podkreślają w Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej.
Tak m.in. opisywał pobyt na robotach przymusowych: "We czwartek zabrali nas z domu, bo oprócz mnie jeszcze więcej ludzi jechało, a już o godz. 10 siadaliśmy na pociąg, po 8 godz. jazdy pociągiem zajechaliśmy na miejsce i zaraz nas gospodarze porozbierali ze stacji do siebie. Ja i jeszcze jeden chłopiec z Osieka byliśmy u jednego gospodarza, co miał 300 morgów ziemi, a jak się nam powodziło, to Ci już nie będę opisywał, tylko jak się kiedy razem zobaczymy, to Ci wszystko opowiem. W każdym razie za rok to bym swoje zdrowie zjadł, a może i życiem przypłacił, nie przerobiona robota i liche jadło tylko 3 razy dnia" - pisał Kazimierz Jędrzejowski.
Uciekł z robót przymusowych w Niemczech razem z kolegą. Uciekli pod osłoną nocy. "Cośmy przeszli, to się już nawet nie chce wspominać. O chłodzie i głodzie w ciągu jednej doby przeszliśmy 40 km pieszo i przejechaliśmy 250 km koleją. I żebym był nie umiał po niemiecku, to ani mowy nie ma, żebyśmy byli uciekli, gdyż tam nikt po polsku nie umie mówić, tylko wszystko po niemiecku, a do tego mieliśmy jeszcze 3 przesiadki. Dzięki Bogu wszystko poszło w porządku i więcej moja noga nie będzie w Niemczech, gdyż mój honor nie pozwoli to, żebym robił na nich, a oni gnębili nasz naród.” - pisał dalej Kazimierz Jędrzejowski.
Życie podczas niemieckiej okupacji
Muzeum zwraca uwagę, że przekazana korespondencja Kazimierza Jędrzejowskiego i opisy codziennego życia pozwalają poznać lepiej nie tylko ich autora, ale również dowiedzieć się, jak wyglądała okupacyjna rzeczywistość.
W tym samym liście z 6 kwietnia 1941 r. można przeczytać m.in.: „Kochana Siostro. W Osieku nie ma nic nowego, na razie jeszcze ludzie mają co jeść i w czym chodzić, a co później będzie, to nie wiadomo. Obecnie znowu Niemcy wysiedlili Oświęcim i częściowo sąsiednią wioskę Nidek, poza tem nie ma nic godnego uwagi, może tam co nowego u Ciebie?”
Młody dowódca i członek ruchu oporu przy KL Auschwitz
Kazimierz Jędrzejowski zapisał się także jako bohater walk z okupantem i pomocy więźniom obozu Auschwitz. Był członkiem Batalionów Chłopskich ps. „Kazek”. Pełnił funkcję łącznika Komendy Obwodu Bielskiego BCh. Dostarczał więźniom obozu Auschwitz żywność, lekarstwa, pośredniczył w wymianie korespondencji więźniów z rodzinami.
W wieku 19 lat został dowódcą Oddziału Specjalnego BCh. Żandarmi niemieccy aresztowali go 12 października 1943 r. w Malcu. Trafił do KL Auschwitz, gdzie zginął 26 maja 1944 roku. Nie miał jeszcze skończonych 20 lat.
Pamięć o Kazimierzu Jędrzejowskim jest wciąż żywa. W rodzinnym Osieku został upamiętniony na tablicy przy urzędzie gminy. W Malcu ma pomnik, ulicę, jego imię nosi również miejscowy park.
Muzeum w Oświęcimiu zachęca do przekazywania zabytkowych przedmiotów
Przy tej okazji muzeum zachęca osoby, które chciałyby przekazać zabytkowe rzeczy lub podzielić się wspomnieniami dotyczącymi czasu II wojny światowej o kontakt: – telefoniczny – 33 447 40 84; e-mailowy – biuro@www.muzeumpamieci.pl lub osobisty – Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej, ul. Kolbego 2A Oświęcim
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Eryk Goczał i jego team jeżdżą takimi samochodami. To taurusy T3 max
- Zabytkowa Kopalnia Węgla Jawiszowice to niezwykły projekt. Będzie jak podróż w czasie
- Kalendarz z mieszkańcami Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej na niezwykłych zdjęciach
- KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy. Była zabawa. DUŻO ZDJĘĆ
- W Oświęcimiu Orszakiem Trzech Króli podtrzymali tradycję kolędowania. WIDEO, ZDJĘCIA
- Tak minął rok 2023 w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim