To jedyny publicznie dostępny eksponat tego rodzaju. Znajduje się w Poznaniu na wystawie Centrum Szyfrów Enigma. Egzemplarz polskiej repliki Enigmy powstał w latach 1940-1942, po ewakuacji polskiego Biura Szyfrów do Francji.
Zobacz: Mocna pozycja kobiet w polskim świecie naukowców i inżynierów
Dzięki Enigmie kryptolodzy mogli odczytywać zaszyfrowane depesze. Urządzenie powstało na podstawie projektu inżynierów z przedwojennej firmy AVA – Antoniego Pallutha i Edwarda Fokczyńskiego. Zaraz po II wojnie światowej został sprowadzony z Francji do Wielkiej Brytanii, gdzie do 2020 r. znajdował się w zbiorach Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie. Maszyna dotarła do Muzeum Historii Polskiej, dzięki pomocy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w sprowadzenie tej repliki do Poznania zaangażował się też wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Enigma, która przyjechała do Poznania jest absolutnie wyjątkowa, stworzona przez polskich inżynierów pod nadzorem polskich szyfrologów by rozkodować depesze zaszyfrowane przez niemieckie maszyny. Zależało mi na tym - jak i premierowi Piotrowi Glińskiemu, żeby ten egzemplarz, jedyny w swoim rodzaju, był w polskich rękach, dostępny dla szerokiej publiczności, wokół którego można przypominać i opowiadać historię genialnych kryptologów. Poznań to drugie miasto, w którym można tę Enigmę obejrzeć, do czego bardzo zachęcam
- powiedział wiceminister Szynkowski vel Sęk.
Zobacz też:
Polska replika różni się od niemieckiego pierwowzoru wizualnie, ale działa na takiej samej zasadzie. Jak mówił dyrektor Muzeum Historii Polski, Robert Kostro: „na tym polegała wielkość polskich kryptologów, że zbudowali maszynę, nie znając oryginału”.
Warto przypomnieć, że Polacy zbudowali przed wojną ok. 50 takich urządzeń, które umożliwiały odczytywanie niemieckich depesz. Wykorzystywano także bomby kryptologiczne, płachty Zygalskiego i cyklometry. Duża część została zniszczona po agresji Niemców na Polskę. Część replik udało się w 1939 r. wysłać do zachodnich sojuszników.
W celu odczytania zaszyfrowanych wiadomości należało mieć analogiczny egzemplarz, ponieważ każda litera była przekształcana w inny sposób uzależniony od impulsu elektrycznego. Niezrozumiałą sekwencję przekazywano alfabetem Morse’a. Stworzenie Enigmy i korzystanie z wiedzy o ustawieniach początkowych wirników, i łącznicy oraz odpowiednim skonfigurowaniu maszyny – wystukanie odpowiedniego komunikatu, a następnie odczytanie wiadomości było możliwe.
Czytaj też:
W Poznaniu eksponat wystawiono w Centrum Szyfrów Enigma (Święty Marcin 78), czyli muzeum poświęconemu pracy wojennych kryptografów. Zwiedzający poza zobaczeniem eksponatu, poznają w nim techniki szyfrowania od starożytności aż po czasy współczesne. To właśnie tam poznać można historię złamania kodów Enigmy przez absolwentów Uniwersytetu Poznańskiego — Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego.
– Inicjatywa powstania Centrum Szyfrów Enigma spotkała się z bardzo pozytywnymi reakcjami mieszkańców i turystów. W ciągu tych kilku miesięcy miejsce to odwiedziło blisko 10 tys. ludzi
– zauważa Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Nowy eksponat będzie można oglądać w Centrum do czerwca. Nie jest to pierwszy pozyskany przez Poznań egzemplarz Enigmy. W 2021 r. CSE udostępniło zwiedzającym do obejrzenia wersję cywilną, którą wówczas sprowadziło ze zbiorów Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Według zapowiedzi w przyszłości na ekspozycji pokazywane będą też inne modele maszyn szyfrujących Enigma.
Zobacz też: