25 lat temu wielka woda zalała Śląsk. W wyniku gigantycznej powodzi śmierć poniosło 55 osób, a ponad 60 tysięcy straciło dach nad głową. Zalanych zostało 580 tysięcy hektarów. W 35 miastach i kilkuset wsiach zniszczona została infrastruktura. Powódź stulecia wryła się w historię sporej liczby Polaków.
Straty spowodowane powodzią wyniosły 5 miliardów dolarów. 7 lipca woda wdarła się do Raciborza, 5 dni później fala kulminacyjna dotarła do Wrocławia, zalewając 40 procent tego miasta. I to właśnie we Wrocławiu rozgrywa się akcja serialu Netflixa.
Jaśmina Tremer jest doświadczonym hydrologiem. Po latach wraca do rodzinnego Wrocławia, aby pomóc władzom miasta przygotować się na nadchodzącą falę powodzi. Spotka tu Jakuba Marczaka, urzędnika z dużymi ambicjami, który samotnie wychowuje nastoletnią córkę. Co wyniknie z tego spotkania? Jak na losy bohaterów wpłynie szalejący żywioł? W tle konflikty interesów, biurokracja i tajemnicza przeszłość bohaterów…Wszystkiego zdradzić nie można.
W rolach głównych: Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt i Ireneusz Czop. W obsadzie znaleźli się też m.in.: Anna Dymna, Jerzy Trela, Mirosław Kropielnicki, Blanka Kot oraz Tomasz Kot. Serial wyreżyserowali Jan Holoubek i Bartłomiej Ignaciuk, autorami scenariusza byli Kasper Bajon i Kinga Krzemińska.
Wielka Woda zadebiutuje jesienią na platformie Netflix. Mieszkańcy Śląska, a także województwa opolskiego i dolnośląskiego, którego dotknął kataklizm, doskonale pamietają tamte wydarzenia.
Wielka woda zaskoczyła wszystkich: meteorologów sztaby, przeciwpowodziowe, nawet ludowych przepowiadaczy pogody. Pewne miasta znienacka zaatakowała dwumetrową falą inne chytrze podtapiała przez kilka tygodni. Jedno jest pewne – przez kilka dni warunki dyktowała woda – czytamy w specjalnym dodatku Dziennika Zachodniego ze zdjęciami dziennikarzy i fotoreporterów – którzy we 1997 roku dokumentowali w Raciborzu, a także innych śląskich miastach skutki potężnego kataklizmu.
Czego nas nauczyła powódź z 1997 roku?
Dziś już wiemy, że nie wolno budować miast i wiosek w pobliżu naturalnych rozlewisk. Wiemy że wielkie powodzie zdarzają się raz na kilkaset lat, ale w końcu wcześniej czy później staniemy przed tym problemem.
- Powódź przewartościowana opinie o nas samych, zdarzało się że osoby uchodzące za bojaźliwie wykazywały się wielką odwagą podczas akcji ratunkowej bywało też odwrotnie. Twardziele uciekali z miasta, kiedy woda sięgała jeszcze do kostek. Nasi reporterzy dokumentując powódź widzieli szabrowników grasujących ulicami Raciborza byli też świadkami sojuszu zawartego między kibicami dwóch skłóconych klubów piłkarskich, którzy podczas powodzi ramię w ramię nosili worki z piaskiem -czytamy w dodatku Dziennika Zachodniego “Wielka Woda”.
Zobacz także
Poniżej reportaż opublikowany w Dzienniku Zachodnim w 1997 roku
Zobacz także
Zdjęcia naszych fotoreporterów są wstrząsające. Zobaczcie naszą galerię zdjęć
On chroni nas przed powodzią. Największy w Polsce - zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny
Reportaż multimedialny - wszystko o powodzi z 1997 roku
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Tak mieszka Agnieszka Hyży z rodziną. Mają piękne mieszkanie z ogródkiem [zdjęcia]
- Ruch Chorzów ma gorącą fankę ZDJĘCIA Seksowna Zetesis przynosi szczęście Niebieskim
- Jodek potasu. Dla kogo, ile i kiedy? Mówi lekarka Urszula Paździorek-Pawlik
- Dąbrowa Górnicza. Wokół Pogorii IV teraz przez cały rok! Zniknęły dwie bramy