Wrocławskie ulice w czasach PRL-u. Tak wyglądaliśmy przed laty [UNIKATOWE ZDJĘCIA]

Hanna Wieczorek-Ferens
Wrocław, Rynek, lata 80. Oryginalny podpis pod zdjęciem: "Galeria pod chmurką" artystów plastyków amatorów. Co też robi konkurencja?
Wrocław, Rynek, lata 80. Oryginalny podpis pod zdjęciem: "Galeria pod chmurką" artystów plastyków amatorów. Co też robi konkurencja? Tadeusz Drankowski
Jak wyglądało życie w PRL-u? Odpowiedzi jest dużo i właściwie każda jest prawdziwa. Bo trzeba pamiętać, że inaczej się żyło na wsi i mieście, inaczej w siermiężnych latach 60. XX wieku, kiedy w sklepach może i nie brakowało szynki, ale była wędliną luksusową i wcale codziennie nie pojawiała się na stole, a na właścicieli syrenek patrzono z zazdrością.

Inaczej wyglądało życie w latach 70., kiedy obywatelom zaczęto obiecywać "złote góry" - własne M-3, małego fiata (czasem nawet i dużego) i zagraniczne wyjazdy do tak zwanych demoludów. Wiemy wszyscy, jak skończył się ten "rozbuchany konsumpcjonizm". Najlepiej podsumowuje to dziecięca wyliczanka z lat 80.

"Nie ma masła, nie ma serka nie lubimy pana Gierka". Albo taki dowcip: "Co to jest kolejka? Socjalistyczne podejście do sklepu".

Część historyków podkreśla, że w PRL ludzie spotykali się, bawili, świętowali w domu. Życie codzienne Polaków po pracy nie było życiem ulicznym, polską specyfiką był dom i mieszkanie, miejsce, gdzie można było być naturalnym i spontanicznym. To zapewne prawda, ale prawdą jest też, że w dobrej restauracji trudno było o wolny stolik i niejeden portier "padł ofiarą rękoczynów", kiedy odprawiał z kwitkiem rozżalonych i podchmielonych gości. No ale knajp, knajpek, pubów, barów było mało, bardzo mało.

Ulice Wrocławia w PRL-u. Kobiety zawsze chciały być modne, wbrew propagandzie i pustym półkom

Często można usłyszeć, że polskie ulice były szare - bo ciężko było o modne i kolorowe stroje. Ale Polki na przekór ciężkim czasom chciały być modne. I to pragnienie, by wbrew trudnościom finansowym, polityce, propagandzie i pustym półkom, pozostać w nurcie obowiązujących na Zachodzie trendów, także widać było na ulicy. Wymagało to czasu, kreatywności i przedsiębiorczości. Aby być modną statystyczna Polka musiała „mieć znajomości” z ekspedientką ze sklepu odzieżowego, dobrą krawcową, czy nauczycielką kroju i szycia.

To zobaczmy teraz wrocławskie ulice w czasach PRL-u, przypomnijmy sobie, wyglądaliśmy w tych odległych już dzisiaj czasach.

Wrocław, Rynek, lata 80. Oryginalny podpis pod zdjęciem: "Galeria pod chmurką" artystów plastyków amatorów. Co też robi konkurencja?

Wrocławskie ulice w czasach PRL-u. Tak wyglądaliśmy przed la...

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia