78. rocznica rozkazu Himmlera o zniszczeniu Warszawy. "Niemcy nie dotrzymywali umów kapitulacyjnych czy honorowych"

Mateusz Zbroja
Warszawa w 1946 r. W prawym dolnym rogu zdjęcia widoczny najwyższy budynek w przedwojennej Polsce
Warszawa w 1946 r. W prawym dolnym rogu zdjęcia widoczny najwyższy budynek w przedwojennej Polsce Fot. IPN/NAC/domena publiczna koloryzacja: Mikołaj KaczmarekWola, koncentracja Powstańców z batalionu „Pięść” na cmentarzu ewangelicko-augsburskim przed godziną W. Fot. Stefan Bałuk/Ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego; koloryzacja: Mikołaj Kaczmarek
9 października 1944 r. Niemcy wydali rozkaz całkowitego zniszczenia Warszawy. Do stycznia 1945 r. zagładzie uległy cenne zabytki kultury, obiekty sakralne, infrastruktura mieszkalna i gospodarcza. Dziś mija 78 lat od rozkazu wydanego przez Heinricha Himmlera, który zlecił swoim żołnierzom całkowite zniszczenie Warszawy. Niemcy, pomimo wzięcia na siebie odpowiedzialności historycznej, w dalszym ciągu uważaj, że kwestia reparacji została już zamknięta, i nie chcą wypłacić odszkodowania za zniszczenia, jakich dokonali m.in. w Warszawie.

Podpisując akt kapitulacji Powstania Warszawskiego, dowództwo niemieckie zobowiązało się oszczędzić częściowo ocalałą zabudowę Warszawy, ze „szczególnym uwzględnieniem obiektów o dużej wartości historycznej, kulturalnej lub duchowej”. Niemcy nie zamierzali jednak dotrzymywać podjętych zobowiązań. 9 października 1944 r. Heinrich Himmler wydał rozkaz kompletnego zniszczenia miasta. Niemcy planowo niszczyli budynek po budynku.

- Niemcy nie dotrzymywali umów kapitulacyjnych czy honorowych. Pokazał to rok 1939 i okoliczności kapitulacji Modlina i Warszawy. Większość żołnierzy trafiła wtedy do obozów jenieckich, pomimo zapowiedzi o wypuszczeniu z niewoli. Podobna sytuacja zaistniała w 1944 roku, kiedy teoria nie pokryła się z praktyką. Pokazuje to mentalność wojska niemieckiego i ich podejście do drugiej strony - powiedział w rozmowie z portalem i.pl dr Tomasz Sudoł, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

- W moim przekonaniu, to co powiedział Himmler, miało wymiar bardziej symboliczno-polityczny, niż operacyjny. Za niszczenie miasta odpowiadała armia niemiecka. Samo wyburzanie miasta miało miejsce już w sierpniu i wrześniu. Pytanie, na ile rozkaz Himmlera miał faktyczny wpływ na wyburzanie miasta. Należy spojrzeć jeszcze na aspekt tego, że wyburzana była infrastruktura, która mogła posłużyć Armii Czerwonej, w celu utrudnienia jej walki w rejonie miejskim - zauważa historyk.

Niemiecki rząd uważa, że kwestia reparacji za zniszczenia wojenne została już zamknięta

Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Muzeum II wojny światowej, budynki były podpalane, a następnie systematycznie wyburzane przez specjalne odziały saperów. Działaniom tym towarzyszyła zakrojona na szeroką skalę grabież mienia publicznego i prywatnego. Zniszczono większość warszawskich kościołów i pomników, spalono największe polskie biblioteki. W ruiny i popioły obrócono archiwa oraz muzea i ich kolekcje.

Dziś Niemcy twierdzą, że kwestia reparacji wojennych za zniszczenia, których dokonali podczas II wojny światowej, została już zamknięta. Polski rząd skierował do rządu w Berlinie notę dyplomatyczną, podpisaną przez ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua. Jak podkreślają jednak politycy partii rządzącej, Polskę czeka ciężki bój dyplomatyczny w tej sprawie. Pewnym wydaje się być jednak fakt, że Republika Federalna Niemiec powinna ponieść rzeczywistą odpowiedzialność za zniszczenia, których obrazem pozostanie zniszczona podczas wojny Warszawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia