Upamiętnienie tragedii sprzed 81 lat
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski w asyście reprezentantów służb mundurowych, przedstawiciele białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oddali hołd pomordowanym i wszystkim ofiarom Holokaustu, składając wieńce w miejscu, gdzie 81 lat temu znajdowała się Wielka Synagoga.
W tym samym miejscu prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym w imieniu białostoczan złożyli kwiaty i zapalili symboliczne znicze pamięci.
W ramach obchodów rocznicowych, przed budynkiem Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku, została rozstawiona wystawa elementarna Instytutu Pamięci Narodowej "Niemieckie Obozy Zagłady".
Wykłady, prezentacje i projekcja filmu
Z kolei w siedzibie Galerii im. Sleńdzińskich odbyło się spotkanie „Konteksty nieobecności – sympozjum o Wielkiej Synagodze w Białymstoku”, zorganizowane przez Stowarzyszenie Muzeum Żydów Białegostoku. To cykl wykładów i prezentacji poświęconych społeczności żydowskiej Białegostoku.
Natomiast w Białostockim Ośrodku Kultury w kinie „Forum” można było obejrzeć monodram „Ginczanka. Przepis na prostotę życia” w wykonaniu krakowskiej aktorki Agnieszki Przepiórskiej-Frankiewicz. Spektakl opowiadał o losie młodej żydowskiej poetki, zamordowanej wskutek donosu.
Co wydarzyło się 81 lat temu?
Wielka Synagoga, powstała na początku XX wieku przy ulicy Bożniczej (obecnie Suraskiej), była w okresie międzywojennym najokazalszą synagogą białostocką. Niestety, 27 czerwca 1941 r. hitlerowcy spalili ją. Ten dzień to początek zagłady białostockich Żydów, społeczności, która przez wieki współtworzyła historię miasta.
Hitlerowcy zapędzili do budynku Wielkiej Synagogi mężczyzn i chłopców narodowości żydowskiej i podpalili budynek. Do tych, którzy próbowali się bronić lub uciec, strzelali. Szacuje się, że w płomieniach zginęło od 700 nawet do 2,5 tys. osób. Kilkanaście osób uratował polski dozorca, Józef Bartoszko, który otworzył tylne drzwi budynku.