Spis treści
To tylko jedna z 130 historii, które Tomasz Jaros zebrał i opisał w swojej książce „Bohaterowie walczącej Warszawy”. Książki wyjątkowej, bo napisanej z potrzeby serca – i z poczucia długu wobec tych, których nazwiska zniknęły z kart oficjalnych podręczników, ale pozostają żywe w pamięci świadków, starych fotografii i brukowanych ulicach stolicy.

Nie historia z książki. Życie, które miało miejsce naprawdę
Tomasz Jaros nie jest zawodowym historykiem. I może właśnie dlatego udało mu się uchwycić to, co w takich opowieściach najcenniejsze – człowieczeństwo w nieludzkich czasach. Jego książka to opowieść nie tylko o działaniach zbrojnych i sabotażu, ale przede wszystkim o ludziach: młodych, samotnych, często przestraszonych, ale zdeterminowanych, by nie oddać życia bez walki.
Autor przez osiem lat zbierał relacje, przeszukiwał archiwa, docierał do nieoczywistych miejsc – także tych, które nie trafiły nigdy na karty literatury wojennej. Rezultat? Ponad 700 stron pełnych pasji, bólu, emocji i prawdy.
„Wielu z moich bohaterów nie miało nawet 20 lat. Ich jedyną „bronią” były ideały, które dzisiaj mogą brzmieć staroświecko: honor, lojalność, braterstwo. Ale właśnie dzięki nim możemy dziś żyć w wolnej Polsce” – mówi Jaros.
Zwyczajni ludzie w niezwyczajnych czasach
W „Bohaterach walczącej Warszawy” nie ma patosu. Jest codzienność – z wszystkimi jej odcieniami: smutkiem po śmierci rodziców, radością pierwszej miłości, lękiem przed łapanką, dumą z udanej akcji sabotażowej. Są dzieci, które musiały dorosnąć z dnia na dzień. Są matki, które ukrywały żołnierzy. Są sąsiedzi, którzy nie wydali nikogo, mimo groźby śmierci całej rodziny.
To nie są legendy – to prawdziwi ludzie. Cisi bohaterowie, dla których opór nie był wyborem, lecz wewnętrznym imperatywem.
Miasto, które mówi. Kamienie, które pamiętają
Każda historia w tej książce ma swój adres. Ulicę. Kamienicę. Bruk. Tomasz Jaros przez lata przemierzał Warszawę z mapą w ręku, fotografując miejsca, które kiedyś tętniły życiem konspiracji, a dziś milczą. Ale nie dla niego. Autor słucha tych kamieni, tych schodów, tych bram. Bo wie, że właśnie w tych miejscach toczyła się historia, której nikt nie spisał.
„Mieszkałem na Nowym Mieście. Pomagałem starszym sąsiadom, a oni opowiadali mi o czasach wojny. Te opowieści zbudowały we mnie ogromne poczucie odpowiedzialności – żeby ich historie nie przepadły” – wspomina autor.
Książka z misją, która potrzebuje Twojego wsparcia
Dziś książka „Bohaterowie walczącej Warszawy” jest gotowa. Manufaktura Książek zadeklarowała chęć wydania tytułu, ale – jak to często bywa w przypadku ambitnych debiutów – potrzebne są środki na druk, prawa autorskie do zdjęć, konsultacje historyczne. Bez wsparcia, książka zostanie w szufladzie.
Dlatego autor uruchomił zbiórkę: https://zrzutka.pl/f6rgw2
Potrzebna jest każda pomoc – finansowa, promocyjna, organizacyjna. Dla osób prywatnych to szansa, by stać się częścią większego projektu. Dla firm – możliwość mecenatu, wsparcia kultury i pamięci narodowej.
Nie tylko książka. Żywa lekcja człowieczeństwa
Książka Tomasza Jarosa nie jest podręcznikiem historii. To żywa opowieść o moralnych wyborach, o odwadze w codzienności, o młodości, która nie miała czasu na dojrzewanie.
To też apel – do współczesnych pokoleń – by pamiętać. Bo to nie tylko historia Warszawy. To historia każdego z nas, niezależnie od miejsca i czasu. Bo pytania, które stawia książka, są uniwersalne:
Co zrobiłbyś, gdyby zło zapukało do twoich drzwi?
Czy potrafiłbyś pomóc nieznajomemu, ryzykując wszystko?
Czy odważyłbyś się powiedzieć „nie”, gdy milczenie byłoby łatwiejsze?
Dlaczego warto?
Bo to książka o ludziach – nie o polityce.
Bo przywraca pamięć tym, którzy jej nigdy nie powinni stracić.
Bo uczy, czym jest odwaga, empatia i wierność swoim wartościom.
Bo może stać się inspiracją dla młodych – nie przez daty, ale przez emocje i wybory.
Bo jest świadectwem, że historia to nie tylko przeszłość, ale i nasze „teraz”.
Dołącz do tych, którzy pamiętają
„Bohaterowie walczącej Warszawy” to książka, która mówi cichym, ale przejmującym głosem.
Głosem młodych ludzi, których życie przerwała wojna.
Głosem matek, które straciły dzieci.
Głosem sąsiadów, którzy milczeli, by chronić innych.
Głosem miasta, które mimo wszystko przetrwało.
Nie pozwólmy, by ten głos zamilkł
Wesprzyj wydanie książki: https://zrzutka.pl/f6rgw2
Skontaktuj się z autorem, jeśli chcesz zostać sponsorem, mecenasem lub partnerem.
Zajrzyj na stronę internetową autora: https://tomaszjaros.pl/
