Fiński snajper Simo Hayha zwany „Biała Śmierć”. Sam zabił ponad 500 czerwonoarmistów

Wojciech Rodak
Simo Häyhä pozuje do zdjęcia w stroju maskującym i kominiarce
Simo Häyhä pozuje do zdjęcia w stroju maskującym i kominiarce Imperial War Museums
Fin Simo Häyhä jest najskuteczniejszym snajperem w historii. W czasie wojny zimowej zastrzelił ponad 500 czerwonoarmistów, zwano go Biała Śmierć

Simo Häyhä

Urodził się w 1905 r. w miasteczku Rautjärvi w południowej Finlandii (wtedy Imperium Rosyjskie). Pochodził z rodziny farmerów, uwielbiał polować. Gdy miał 20 lat, już w niepodległej Finlandii, odbył służbę wojskową, a potem wstąpił do ochotniczej milicji Suojeluskunta, gdzie przez lata ćwiczył strzelanie. Doszedł do takiej wprawy, że potrafił w ciągu minuty 16 razy trafić w cel odległy o przeszło 150 m - oczywiście bez użycia żadnego sprzętu celowniczego. Kiedy Sowieci napadli na Finlandię w listopadzie 1939 r., Simo został zmobilizowany. W armii służył jako snajper. Uczestniczył w walkach nad Kołą w rodzinnej Karelii. Ubrany w biały kombinezon maskujący i kominiarkę potrafił godzinami czekać na trzaskającym mrozie (w temperaturze od -20 do -40 stopni) na swoje ofiary. Nie pozwalał ujść z życiem żadnemu czerwonoarmiście, który wszedł w zasięg jego karabinu. W efekcie, po przeszło stu dniach sowieckiej ofensywy, miał na swoim koncie co najmniej ponad 500 zastrzelonych nieprzyjacielskich żołnierzy - średnio likwidował ich pięciu dziennie. W szeregach przeciwnika dorobił się czarnej legendy i złowrogiej ksywy „Biała Śmierć”. 6 marca 1940 r., już pod koniec wojny, Simo Häyha nie dopisało szczęście. Tuż obok niego wybuchł pocisk artyleryjski, gruchocząc mu szczękę i wyrywając lewy policzek. Ciężko ranny został cudem uratowany przez kolegów. Po wojnie, gdy zakończył rekonwalescencję, zajął się myślistwem i hodowlą psów. Zmarł w aurze bohatera narodowego w 2002 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia