Giuseppe Fieschi, zamachowiec niedoskonały

Machina - wynalazek Giuseppe Fieschiego
Machina - wynalazek Giuseppe Fieschiego Wikimedia Commons/Parisette [1]
19 lutego 1836 roku na gilotynie żywot skończył Korsykanin, który chciał zabić króla Ludwika Filipa

Giuseppe Fieschi urodził się 13 grudnia 1790 roku w Murato we Francji. Pochodził z rodziny wiejskiej. Jako szesnastolatek wstąpił do armii Murata. Na froncie wyróżniał się szczególną odwagą. Za swoją postawę został odznaczony Orderem Królewskim Obojga Sycylii.

Kiedy wojna napoleońska się skończyła, Fieschi zaczął dorabiać się na kradzieżach. Trafił na 10 lat do więzienia.

Po odsiedzeniu kary, podrobił dokumenty i dostał się do Paryża, gdzie żył z krawiectwa, którego nauczył się w celi.

Kiedy król Ludwik Filip ogłosił amnestię dla więźniów politycznych, Fieschi zażądał zwrotu tytułu podporucznika z armii Murata. Swoją karę uzasadnił politycznie. Fieschi trafił do 61 pułku piechoty. W skutek oprotestowania tej decyzji został przeniesiony do kompanii byłych podoficerów. Stał się agentem-prowokatorem. Do jego zadań należało sprawdzanie tajnych stowarzyszeń republikańskich. W rzeczywistości spełniał funkcję podwójnego agenta. Po trzech latach stracił pracę, a swoje problemy odreagowywał w kasynie Palais-Royal. Szybko popadł w długi i musiał uciekać.

Tajny spisek

Fieschi przyłączył się do nielegalnego Stowarzyszenia Praw Człowieka. Razem ze swoimi współpracownikami zbudował machinę, która umożliwiała równoczesny wystrzał z 25 karabinów.

28 lipca 1835 roku podczas parady wojskowej Fieschi uruchomił swój wynalazek. Z jednego z domów znajdujących się przy bulwarze Temple wymierzył do Ludwika Filipa, ostatniego monarchy Francji z rodu Burbonów i jego dwóch synów. Strzał nie był jednak celny, w zamachu zginęło 19 przypadkowych osób. Monarcha wraz z synami wyszedł z zamachu cało.

Gilotyna dla zamachowca

Podczas wystrzału maszyna uległa awarii. Fieschi został ranny. Kiedy zakończył się okres rekonwalescencji rozpoczęło się postępowanie sądowe. 30 stycznia 1836 roku Fieschi przyznał się do winy przed Izbą Parów. Chcąc uniknąć najwyższej kary wydał swoich współpracowników. Sąd nie zastosował jednak względem niego okoliczności łagodzących. Fieschi został skazany na karę śmierci przez zgilotynowanie. Wyrok wykonano 19 lutego 1836 roku w Paryżu.

Giuseppe Fieschi miał w historii kilku naśladowców. 9 października 1934 roku Wlado Czernozemski dokonał zamachu na króla Jugosławii Aleksandra I. Morderca wystrzelił do króla kilkakrotnie, gdy ten podróżował po Maryli odkrytym samochodem. Aleksander I zginął na miejscu.

12 października 1960 roku Ineiro Asanuma, przywódca Socjalistycznej Partii Japonii pojawił się w studiu telewizyjnym w Tokio, aby wziąć udział w debacie politycznej. Kiedy przemawiał podbiegł do niego młody chłopak, który wbił mu miecz w brzuch. Był to 17-letni Otoya Yamaguchi. Zamachowiec trafił do więzienia, gdzie popełnił samobójstwo.

W październiku 2007 roku zamachowcy wysadzili się w powietrze w tłumie wiwatującym na cześć Benazir Bhutto, dwukrotnej premier Pakistanu. Podczas zamachu zginęło 150 osób, premier uszła z życiem. 27 grudnia tego samego roku w mieście Rawalpindi w Pendżabie odbył się wiec wyborczy. Premier odjeżdżając już chciała pozdrowić swoich wyborców. Ukryty zamachowiec oddał kilka strzałów. Bhutto zginęła na miejscu. Do tej pory nie wiadomo, kto ją zabił.

Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

[1] Zdjęcie udostępnione jest na licencji:

Creative Commons
Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach. 3.0. Niemcy

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia