Polacy przemieszczali się w latach 30. chętnie i tłumnie. Nie tylko pomiędzy dzielnicami coraz bardziej zatłoczonych miast, ale i dalej - do kurortu, w delegację, do wujostwa na prowincję... Ówcześni przewoźnicy starali się, jak mogli, udostępniając rodakom, co tam akurat stało w garażu, czy zajezdni...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.