Spis treści
Karnawał: co to w ogóle znaczy?
Tłumaczeń słowa karnawał jest wiele. Łacińskie określenie „caro, vale”! oznaczało nic innego jak... „mięso żegnaj”. Symboliczne znaczenie ma związek z pożegnaniem spożycia mięsa i tłuszczu przed okresem Wielkiego Postu.
Zwyczaj świętowania karnawału ma swój początek w pogańskim kulcie płodności. Nieodzownym elementem karnawału zawsze były tańce i zabawy.
W Polsce nazwa „karnawał” nawiązywała do „nawału kar”, które przyniesie nadchodzący post. Więc przed postem trzeba było się wyszaleć. I to hucznie!
Karnawałem nazywa się czas, liczony od Nowego Roku aż do wtorku poprzedzającego środę popielcową.
Najsłynniejsze imprezy karnawałowe
W całej niemal Europie obchodzono karnawał z wielkim przepychem, i to już od średniowiecza. Fantazyjne stroje, wymyślne fryzury, zabawne przebrania... Z dawien dawna z zabaw karnawałowych słynęła Wenecja. Dziś niesamowite maski z weneckiego karnawału nadal robią wrażenie.
Teraz najbardziej znany jest karnawał w Rio de Janeiro. Z czego słynie? Karnawał w Rio to wielka taneczna parada. Święto - wielka fiesta - szkół tańca, zwłaszcza samby. Niesamowite, barwne kostiumy, pióra, piękne, półnagie tancerki i zgrabni tancerze - na ulice wychodzą miliony osób z różnych środowisk, a także tłumy turystów. Karnawał w Rio jest wizytówką Brazylii i magnesem na turystów.
Karnawał w Polsce: Dostają wariacji
W Polsce uczty karnawałowe i bale maskowe odbywały się na dworze królewskim, w wielkopańskich rezydencjach i na szlacheckich dworach. Do ulubionych polskich rozrywek karnawałowych należały kuligi, czyli szalona sanna od dworu do dworu. Potrafiono pić na umór i bawić się, dopóki nie wyjedzono wszystkich zapasów; wtedy - na suty poczęstunek i szaloną zabawę - przenoszono się do następnego dworu.
O tym, jak hucznie obchodzono w Polsce ten szczególny okres, świadczy opinia, jaką w XVI wieku przedstawił sułtanowi Sulejmanowi II Wspaniałemu, po zimowym pobycie w naszym kraju, jego poseł: „W pewnej porze roku chrześcijanie dostają wariacji i dopiero jakiś proch sypany im w kościele na głowy leczy takową”.
Chociaż karnawałowe szaleństwo niektórym towarzyszy niemal przez cały rok, to nadal dla wielu okres od Święta Trzech Króli (6 stycznia) do Środy Popielcowej jest szczególny, jeśli chodzi o zabawę.
Poddani bawili się w karczmach, pijąc i jedząc, póki starczyło grosza.
Szczególnym dniem był Tłusty czwartek, który był początkiem kulminacji karnawału, czyli ostatków, zwanych także zapustami. Dziś w ten dzień objadamy się pączkami i chrustem (faworkami), ale kiedyś jedzono wtedy wszystko, co było tłuste; kaszę ze skwarkami, kapustę z mięsem i słoniną, boczek i kiełbasy.
Karnawał po wojnie: Milicja zaprasza
Nawet w chudych, powojennych latach, ludzie, na przekór smutkom, potrzebowali zabawy. Wola życia zwyciężała!
Organizatorzy usiłowali przyciągnąć publiczność za pomocą plakatów. Takie miasta jak Kraków czy Zakopane miały długie tradycje bali karnawałowych. W tym okresie tętniły dobrą zabawą.
Tradycyjnie w karnawale odbywa się wiele ślubów. Imprezy i zabawy karnawałowe są też dobrą okazją, by poznać swoją drugą połowę... A Wy, jakie macie karnawałowe wspomnienia?
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Sytuacja pracownika na rynku pracy