Najnowsze zdjęcia hitlerowskiego kompleksu z czasu wojny. Nie było tu wejścia przez blisko 80 lat

O poszukiwaniach w Kamiennej Górze w Lubaniu na Dolnym Śląsku na łamach Gazety Wrocławskiej piszemy od lat. I choć o samej eksploracji jest ostatnio nieco ciszej to prace wciąż trwają, a do ich kontynuowania niezbędne są spore fundusze.

Dalsza część tekstu - poniżej mapy

Jak wygląda zaawansowanie prac w lipcu 2024?

- Przez ostatnie 2 lata udrożniliśmy 16 metrów w śluzie nr 1 oraz zabezpieczyliśmy strop w „łączniku” sztolni 1 z 2 (etap II), co sfinansowaliśmy z własnych środków, a brakujące fundusze "uzupełnialiśmy" nieubłaganie upływającym czasem - tłumaczy Sebastian Terenda, koordynator projektu.

Poszukiwacze przyznają, że przy odpowiednim finansowaniu projekt uda się zakończyć w dwa tygodnie. Nadal realizując zadanie metodą gospodarczą, zajmie to jednak kolejne 2 lata.

- Jesteśmy zdeterminowani, ale ciągła walka o fundusze i z przeciwnościami, które stawia przed nami podziemny kompleks, powodują frustrację i zmęczenie. Dlatego postanowiliśmy zwrócić się do Was z prośbą o pomoc w dokończeniu projektu. W tym celu założyliśmy zrzutkę, żeby nasi sympatycy i ludzie dobrej woli mieli możliwość wsparcia naszych działań - dodaje Sebastian Terenda.

Kwota niezbędna do zakończenia prac to 25 tys. zł.

Jak w ogóle rozpoczęła się przygoda z eksploracją Kamiennej Góry w Lubaniu? To tu w 2011 roku miejscowy regionalista natknął się na kalkę techniczną z wyrysowanym planem podziemnego kompleksu. Prace budowlane zakrojone na naprawdę szeroką skalę rozpoczęły się 10 lat później w 2021 roku.

Powstał profesjonalny przekop udostępniający, dzięki któremu po raz pierwszy od 76 lat ludzka stopa stanęła w absolutnie mrocznych zimnych podziemiach.