Nastoletni Sikorski.
(fot. Wikimedia Commons)
Władysław Eugeniusz Sikorski urodził się 20 maja 1881 w Tuszowie Narodowym na terenie zaboru austriackiego w ówczesnych Austro-Węgrzech. Ojciec Władysława, Tomasz Sikorski, pochodził z rodziny tkaczy z Przeworska na Podkarpaciu. Władysław miał starszego brata Stanisława i dwie siostry: Eugenię i Helenę. Pisał o sobie, że pochodzi z rodziny, która biorąc udział w ostatnim powstaniu narodowym - zubożała.
Ojciec zmarł w 1885 i od tego czasu rodzinę utrzymywała matka, zajmująca się szyciem i roznoszeniem przesyłek pocztowych. Nastoletni Sikorski uczęszczał do seminarium nauczycielskiego w Rzeszowie. Maturę zdał we Lwowie, a w 1902 roku rozpoczął studia na Wydziale Inżynierii Dróg i Mostów Politechniki Lwowskiej. Już wtedy interesowała go działalność patriotyczna i społeczna.
Po ukończeniu studiów zatrudnił się w administracji galicyjskiej, gdzie zajmował się sprawami związanymi z przemysłem naftowym. W 1906 zgłosił się na ochotnika do rocznej służby wojskowej w armii austro-węgierskiej. Wkrótce potem znalazł się w austriackiej szkole wojskowej, gdzie uzyskał dyplom oficerski i został podporucznikiem rezerwy.
W 1909 ożenił się z Heleną Zubczewską, która była przybraną córką Juliana Zubczewskiego, dyrektora seminarium nauczycielskiego, do którego uczęszczał dawniej Sikorski. Na początku XX wieku Sikorski zbliżył się do Polskiej Partii Socjalistycznej. W tym czasie poznał też Józefa Piłsudskiego. W 1908 we Lwowie, razem z Marianem Kukielem, Walerym Sławkiem, Kazimierzem Sosnkowskim, Witoldem Jodko-Narkiewiczem i Henrykiem Minkiewiczem założył tajny Związek Walki Czynnej, którego głównym celem było zorganizowanie powstania zbrojnego przeciwko Imperium Rosyjskiemu.
W 1910 Sikorski był jednym z organizatorów Związku Strzeleckiego. Został także mianowany osobą odpowiedzialną za sprawy wojskowości w Komisji Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych.
Zalążek konfliktu z Piłsudskim
Gdy Józef Piłsudski po wybuchu I wojny światowej wkroczył z Pierwszą Kompanią Kadrową na ziemie Królestwa Polskiego, Sikorski trafił do armii austro-węgierskiej. Niedługo potem, w sierpniu 1914 roku Władysław Sikorski został szefem Departamentu Wojskowego w Naczelnym Komitecie Narodowym. We wrześniu tego samego roku otrzymał awans na podpułkownika, został także pierwszym komendantem Szkoły Podchorążych.
Stanowisko w NKN pełnił do 1916. Później, jako wysłannik Legionów Polskich w Krakowie, był odpowiedzialny za rekrutację ochotników do tej formacji zbrojnej. W 1916 zarysował się konflikt pomiędzy Sikorskim a Piłsudskim. Ten pierwszy wciąż opowiadał się za współpracą z monarchią austro-węgierską, zajmował się także zaciągiem Polaków do Polnische Wehrmacht. Piłsudski natomiast był zdania, że wobec braku ustępstw politycznych należy wstrzymać rekrutację.
W lipcu 1917 doszło do tak zwanego kryzysu przysięgowego, żołnierze dwóch brygad legionowych - na tajne polecenie Komendanta - odmówili złożenia przysięgi lojalności cesarzowi niemieckiemu. Piłsudski został internowany w Magdeburgu, a Sikorski został ponownie wcielony do armii austro-węgierskiej.
Po zawarciu traktatu brzeskiego w marcu 1918 Sikorski zaprotestował przeciwko oderwaniu Chełmszczyzny od Królestwa Polskiego. W wyniku tego posunięcia został oskarżony o zdradę stanu i internowany. Po wyjściu z więzienia podjął współpracę z generałem Tadeuszem Rozwadowskim, wówczas nieoficjalnym doradcą Rady Regencyjnej, a od października 1918 szefem sztabu Wojska Polskiego. Z jego rozkazu w październiku Sikorski przystąpił do tworzenia Wojska Polskiego na terenie Galicji.
Od listopada 1918 służył w Wojsku Polskim. W wojnie polsko-bolszewickiej pełnił służbę m.in. na stanowisku dowódcy 9 Dywizji Piechoty i Grupy Poleskiej podczas ofensywy kijowskiej, 5 Armii podczas bitwy warszawskiej oraz 3 Armii podczas walk w rejonie Zamościa.
Dariusz Baliszewski nie ma wątpliwości: "Generał Sikorski został zamordowany" - zobacz rozmowę Historii Magazynu
Nieoczekiwana propozycja Rataja
Generał Sikorski wśród marynarzy na pokładzie ORP Piorun
(fot. Wikimedia Commons)
Po zabójstwie Gabriela Narutowicza, marszałek Sejmu Maciej Rataj 16 grudnia 1922 powołał na stanowiska szefa rady ministrów generała Sikorskiego. Podstawowym zadaniem nowego premiera w sferze polityki wewnętrznej okazała się konieczność uspokojenia napiętej sytuacji społecznej po zabójstwie Narutowicza.
Już 17 grudnia rząd wprowadził w Polsce stan wyjątkowy. Aresztowano najbardziej aktywnych działaczy nacjonalistycznych. Gabinet Sikorskiego nie posiadał bezwarunkowego poparcia żadnej z liczących się wówczas sił politycznych. Pomimo chwiejnego autorytetu rządu, Sikorski otrzymał 23 stycznia 1923 wotum zaufania od Sejmu mimo że rząd przez większość sił politycznych traktowany był jedynie jako tymczasowy.
Po uspokojeniu nastrojów społecznych i wyborze Stanisława Wojciechowskiego na stanowisko prezydenta, przed rządem Sikorskiego stanęło kolejne kluczowe zadanie - rozwiązanie problemów ekonomiczno-finansowych. Rząd pod kierownictwem Sikorskiego doprowadził m.in. do uznania polskich granic wschodnich przez państwa zachodnie. W styczniu 1923 Litwa zajęła umiędzynarodowiony obszar Kłajpedy. Liga Narodów zaplanowała w związku z tym podjęcie kroków interwencyjnych przy pomocy polskich sił zbrojnych.
Sikorski i minister spraw zagranicznych Aleksander Skrzyński wykorzystali ten fakt w celu uzyskania ostatecznego uznania granic wschodnich Polski. Rada Ambasadorów podjęła uchwałę na ten temat 15 marca 1923. O sukcesie procesie kształtowania granic Polski informował 16 marca 1923 w wystąpieniu sejmowym:
"Dziś szczęśliwy jestem, mogąc Wysokiemu Sejmowi zakomunikować, że sprawa została pomyślnie rozstrzygnięta. Mocą uchwały Konferencji Ambasadorów z dn. 14 marca br. główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone uznały całkowicie wszystkie granice wschodnie Rzeczypospolitej Polskiej, uznając zarazem pełną suwerenność Rzeczypospolitej względem wszelkich objętych tymi granicami obszarów, bez jakichkolwiek zastrzeżeń, bez jakichkolwiek ograniczeń."
Bomby rujnują autorytet Sikorskiego
Rząd nie radził sobie jednak z polityką wewnętrzną. Plany reform Władysława Grabskiego nie miały poparcia wymaganej większości sejmowej. W sytuacji nieustannego napięcia z politycznymi przeciwnikami, piłsudczykami i endecją, Sikorki musiał zmagać się także z innymi zagrożeniami. Autorytet i wpływy rządu osłabiła seria zamachów bombowych wiosną 1923, m.in. 20 kwietnia - w domu rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Władysława Natansona, 23 maja - w siedzibach pism "Rzeczpospolita" i Kurier Polski w Warszawie oraz 24 maja na Uniwersytecie Warszawskim.
W kraju rosło zdenerwowanie i napięcie. W Sejmie pojawiły się tendencje do utworzenia koalicji rządowej skupiającej ugrupowania prawicy i centrum. W wyniku długotrwałych negocjacji 17 maja 1923 w Warszawie podpisano tzw. pakt lanckoroński, w wyniku którego porozumienie o współpracy zawarły Zjednoczenie Ludowo-Narodowe, Polskie Stronnictwo Chrześcijańskiej Demokracji i PSL "Piast". Blok ten już 26 maja spowodował dymisję Sikorskiego ze stanowiska szefa rady ministrów.
Polityczny ostracyzm
Sikorski wrócił do wojska. W latach 1921-1922 Sikorski sprawował urząd szefa Sztabu Generalnego. W latach 1923-1924 pełnił funkcję generalnego inspektora piechoty. W maju 1926 postrzegany był jako jeden z kandydatów na powtórne objęcie stanowiska szefa rządu. Po dymisji gabinetu Aleksandra Skrzyńskiego Karol Popiel, lider Narodowej Partii Robotniczej, wysunął na to stanowisko Władysława Sikorskiego.
Plan Popiela został przyjęty, a kandydaturę generała przedstawili prezydentowi Wojciechowskiemu Wincenty Witos i Stanisław Głąbiński. Prezydent odmówił jednak desygnowania Sikorskiego, twierdząc, że oznaczałoby to wejście w jawny konflikt z Piłsudskim. Wobec tego odstąpiono od kandydatury Sikorskiego. Witos zaproponował jeszcze jego kandydaturę na stanowisko ministra spraw wewnętrznych. Z misją przekonania Sikorskiego do przyjęcia tej funkcji miano wysłać do Lwowa Popiela. Okazało się jednak, że Piłsudski wyraził ostry sprzeciw przeciwko wejściu generała do rządu Witosa.
Skonfliktowany z Józefem Piłsudskim, 19 marca 1928 został odwołany ze stanowiska dowódcy VI Okręgu Korpusu we Lwowie. W wolnym czasie swoją niewykorzystaną energię przelewał na papier. W 1934 wydał książkę pt. "Przyszła wojna - jej możliwości i charakter oraz związane z nimi zagadnienia obrony kraju". Zawarł w niej przewidywania i analizy, których celność zostały potwierdzone przez II wojnę światową, która wybuchła 5 lat później. Sikorski pisał:
Przyszła wojna narodów, szczególnie gdyby do niej doszło w Europie, rozwinęłaby się prawdopodobnie w nowy, lecz daleko groźniejszy jak przed dwudziestu laty, kataklizm ogólnoświatowy.
W tym czasie opublikował wiele ze swoich przemyśleń, przewidując m.in. niebezpieczeństwo związane z remilitaryzacją Niemiec i tragiczne skutki polityki appeasementu. Do 1939 pozostał bez przydziału. Studiował we Francji. W 1936 był jednym z sygnatariuszy antysanacyjnego Frontu Morges. Sikorski rozpoczął także publikację cotygodniowych artykułów o tematyce militarno-politycznej w Kurierze Warszawskim, w których przestrzegał przed niebezpieczeństwem dalszego wzmacniania się Niemiec hitlerowskich.
Sikorski zaniepokojony zaostrzającą się sytuacją międzynarodową, powrócił do Polski w 1938 roku. Wiązało się to z nadzieją na pełnienie stanowiska, na którym mógłby w pełni wykorzystać swe zdolności. W sierpniu 1939 domagał się od marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza przydziału do jednostki frontowej, lecz go nie otrzymał. Nie zaprzestał jednak kolejnych prób dotarcia do Wodza Naczelnego, przygotowując nowe pismo i wręczając je emerytowanemu majorowi Julianowi Malinowskiemu, który miał je przekazać marszałkowi Śmigłemu-Rydzowi. I te starania nie przyniosły jednak zamierzonego skutku.
W takich okolicznościach przedostał się przez Rumunię do Francji, gdzie już 28 września, a więc jeszcze przed ustaniem walk w Polsce, podjął się - za przyzwoleniem aliantów - tworzenia polskiej armii na uchodźstwie.
Nominacja na premiera
Pierwsi alianci Winston Churchill, Władysław Sikorski oraz Charles de Gaulle.
(fot. Wikimedia Commons)
W Paryżu dołączył do Władysława Raczkiewicza i Stanisława Mikołajczyka. Raczkiewicz powierzył misję tworzenia rządu Augustowi Zaleskiemu, byłemu ministrowi spraw zagranicznych w sanacyjnych rządach. Jednak jego pozycja była bardzo słaba. We Francji natomiast bardzo silna była opozycja wobec tego obozu, której liderem był Władysław Sikorski. Generał postrzegany był jako frankofil i polityk mający bardzo dobre kontakty z władzami francuskimi. 30 września 1939 mianowany został przez prezydenta Raczkiewicza nowym premierem rządu Rzeczypospolitej.
W połowie października do Paryża przybył generał Kazimierz Sosnkowski, który został wyznaczony przez Raczkiewicza na następcę prezydenta w przypadku opróżnienia urzędu. Zwolennicy sanacji pragnęli, aby został on również mianowany Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych. Obóz zwolenników Sikorskiego nie dopuścił jednak do tego i 7 listopada 1939 Sikorski został mianowany przez prezydenta RP Naczelnym Wodzem i Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych.
Rząd Sikorskiego został natychmiast uznany przez Francję i Wielką Brytanię za legalne i suwerenne przedstawicielstwo państwa polskiego. USA uznały ten fakt 2 października 1939.
Gdy słoneczko wyżej, to Sikorski bliżej
Sikorski skupił się na tworzeniu armii polskiej we Francji, w styczniu 1940 roku zawarto z rządem francuskim umowę wojskową i porozumienie dotyczące lotnictwa. W tym czasie Polska pozostawała trzecim najsilniejszym aliantem, posiadając ponad 84 tys. żołnierzy w samej Francji. Przez czas pełnienia swoich obowiązków jako szef rządu na uchodźstwie, Sikorski był niezwykle popularny w okupowanej ojczyźnie, personifikując nadzieje i marzenia milionów Polaków. Wyrażeniem tego było popularne powiedzenie: Gdy słoneczko wyżej, to Sikorski bliżej.
Po ataku Niemiec na Francję i pokonaniu przez nich wojsk francuskich, Władysław Sikorski nie zgodził się na propozycję marszałka Philippe Pétaina, który postulował bezwarunkową kapitulację. Klęska tego kraju była dla Sikorskiego ogromnym zawodem i rozczarowaniem. Do końca wierzył w jej potęgę militarną oraz wolę walki francuskiego społeczeństwa. Po kapitulacji Francji, wewnątrz rządu polskiego na uchodźstwie pojawiły się głosy o konieczności rozwiązania gabinetu Sikorskiego. Jednak dzięki postawie Sikorskiego i pomocy brytyjskiej nie doszło do tego.
Zaproszenie od Churchilla
Gen. Sikorski 4 lipca 1943 w Gibraltarze. To jedno z ostatnich jego zdjęć.
(fot. Wikimedia Commons)
19 czerwca 1940 spotkał się z premierem Winstonem Churchillem i obiecał mu, że polskie oddziały będą walczyć razem z brytyjskimi aż do zwycięstwa. 5 sierpnia 1940 podpisał umowę w sprawie odbudowy polskiej armii i rządu polskiego na wychodźstwie w Wielkiej Brytanii. Po utworzeniu kolaboranckiego państwa Vichy i rozłamu we francuskich siłach zbrojnych, armia polska w Wielkiej Brytanii i na Bliskim Wschodzie stała się na pewien czas drugą co do wielkości aliancką siłą zbrojną.
Proces ewakuacji polskich oddziałów na Wyspy Brytyjskie i związane z tym problemy wpłynęły na wykształcenie się wielu nieporozumień osobistych pomiędzy politykami emigracyjnymi, które z kolei doprowadziły do kryzysu w rządzie na uchodźstwie. 18 lipca prezydent Raczkiewicz przesłał Sikorskiemu pismo, w którym odwołał go ze stanowiska premiera. Generał nie przyjął go, ale prezydent na szefa rządu desygnował Zaleskiego. Głównym powodem zdymisjonowania Sikorskiego był jego stosunek do ZSRR. Uważał on, że trzeba poszukiwać porozumienia ze Związkiem Radzieckim.
Przeciwko dymisji Sikorskiego opowiedziała się grupa oficerów związana z Wodzem Naczelnym, jak również Rada Narodowa. 20 lipca Władysław Raczkiewicz zmuszony był wycofać swą decyzję. Generał Sikorski zatrzymał stanowisko szefa rządu, ale pod warunkiem rezygnacji z planów rozpoczęcia rokowań z ZSRR.
W 1942, w czasie lotu samolotu z generałem nad Atlantykiem, ppłk Bohdan Kleczyński udaremnił próbę zamachu, w porę wykrywając i rozbrajając świecę dymną wielkiej mocy, co groziło unicestwieniem maszyny.
Pomiędzy Stalinem a Churchillem
Podpisanie układu, Londyn 30 lipca 1941. Od lewej: Sikorski, Eden, Churchill i Majski.
(fot. Wikimedia Commons)
Po ataku Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941, Sikorski był jednym z pierwszych polityków, którzy spostrzegli diametralną zmianę sytuacji. Pomimo tego, w dzień po tym ataku, w przemówieniu radiowym z 23 czerwca 1941 generał przekazał warunki, na jakich rząd polski nawiąże stosunki dyplomatyczne ze Związkiem Radzieckim. Sikorski chciał uznania przez Stalina wschodniej granicy Polski takiej, jak ustalono w zapisach traktatu ryskiego z 1921. Ponadto chciał dla niej gwarancji Wielkiej Brytanii i USA.
Podkreślał także konieczność poprawy sytuacji ludności polskiej, która znalazła się na terenach zajętych przez ZSRR po 17 września 1939. Tymczasem Związek Radziecki opowiadał się za odbudowaniem niepodległego państwa polskiego, ale tylko i wyłącznie w granicach etnicznych.
Winstonowi Churchillowi zależało na szybkim zawarciu porozumienia ze Stalinem. Wywierał on presję na polskiego premiera. Wstępne rozmowy w tej sprawie zaczęły się 5 lipca 1941. Oprócz Sikorskiego i radzieckiego ambasadora Iwana Majskiego, brał w nich udział także przedstawiciel rządu brytyjskiego Alexander Cadogan, a później minister Anthony Eden. Rosjanin był świadomy swojej mocnej pozycji w tych rokowaniach.
Zdawał sobie sprawę z tego, że Churchillowi bardziej zależy na wciągnięciu Stalina do sojuszu, niż zagwarantowaniu Polsce korzystnej sytuacji po zakończeniu wojny. Z tego względu Majski zajął nieugięte stanowisko, a Sikorski zmuszony został do lawirowania i ustępstw. Po długotrwałych rozmowach udało mu się zapewnić przyrzeczenie strony radzieckiej, iż ta uznaje za nieważne wszelkie porozumienia z nazistowskimi Niemcami. Władysław Sikorski interpretował ten fakt w sposób, który umożliwiał mu zachowanie nadziei na uznanie przez ZSRR po zakończeniu konfliktu przedwojennych granic Polski.
Dariusz Baliszewski nie ma wątpliwości: "Generał Sikorski został zamordowany" - zobacz rozmowę Historii Magazynu
Spotkanie ze Stalinem
Rokowania prowadzone z ZSRR spowodowały skonsolidowanie się opozycji wobec poczynań Władysława Sikorskiego. Przewodził jej generał Kazimierz Sosnkowski, z ostrą krytyką wobec generała wystąpił także minister spraw zagranicznych August Zaleski. Mimo to 30 lipca 1941 Sikorski podpisał układ z ambasadorem Iwanem Majskim w sprawie tworzenia polskiej armii na wschodzie.
Podczas uroczystości zawarcia porozumienia obecni byli również Churchill i Eden. Porozumienie Sikorski-Majski zostało bardzo źle przyjęte przez niechętną Sikorskiemu opozycję. Dzięki układowi władze sowieckie ogłosiły amnestię dla Polaków osadzonych w obozach GUŁAG-u oraz na utworzenie Armii Polskiej w ZSRR pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Dzięki temu udało się opuścić terytorium ZSRR ok. 115 tys. ludzi.
W grudniu 1941 Sikorski odwiedził Stalina. Zaproponował mu wyprowadzenie armii polskiej do Iranu, na co nie uzyskał zgody. Ustalono natomiast, że będzie się ona składać z 6 dywizji liczących ok. 96 tys. żołnierzy. Stalin zgodził się również na ewakuację z ZSRR 25 tys. żołnierzy. Efektem rozmów było także podpisanie 4 grudnia wspólnej deklaracji politycznej.
Katyń
W 1943 napięte stosunki pomiędzy rządem polskim na uchodźstwie i Związkiem Radzieckim zostały wystawione na ciężką próbę. 13 kwietnia Niemcy obwieścili o odkryciu w Katyniu ciał 4 tys. polskich oficerów zamordowanych przez NKWD. Gdy 16 kwietnia Władysław Sikorski zażądał śledztwa Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w tej sprawie, został oskarżony przez ZSRR o współpracę z III Rzeszą. Skutkowało to zerwaniem przez Związek Radziecki stosunków dyplomatycznych z rządem Sikorskiego.
Sikorski wydał zgodę na rozmowy swoich przedstawicieli w Polsce i dowództwa Armii Krajowej z działaczami Polskiej Partii Robotniczej. Komuniści zamierzali powierzyć Sikorskiemu stanowisko premiera w rządzie wyzwolonej przez Armię Czerwoną Polski. W czasie inspekcji polskich oddziałów w Afryce Północnej, według Ksawerego Pruszyńskiego 2 lipca 1943 w Kairze Sikorski mówił o konieczności pogodzenia się ze zmianą wschodniej granicy Polski i dokonania konstruktywnego zwrotu w stosunkach polsko-radzieckich.
Tajemnicza śmierć generała
Sikorski zginął w Gibraltarze 4 lipca 1943 podczas powrotu z inspekcji sił Armii Polskiej na Wschodzie. Jeszcze przed podróżą, 11 maja, dwaj członkowie rządu Wacław Komarnicki i Marian Seyda zwracają się listownie do Sikorskiego by nie leciał na Bliski Wschód, ponieważ nastroje wśród żołnierzy "podniecone zbrodniczą agitacją niektórych żywiołów czynią tę podróż niebezpieczną".
Sikorski odpowiada "Względy na bezpieczeństwo osobiste nie mogą wchodzić w grę". Razem z Generałem Sikorskim w katastrofie samolotu Liberator II AL523, który spadł do morza o godzinie 23:07, 16 sekund po wystartowaniu, zginęła jego córka i szef sztabu Naczelnego Wodza, Tadeusz Klimecki oraz siedem innych osób.
Zwłoki generała zostały przetransportowane 10 lipca 1943 do Plymouth w Anglii. Po uroczystościach pogrzebowych w Londynie Sikorski został pochowany na cmentarzu lotników polskich w Newark koło Nottingham.Po ekshumacji w 1993 jego szczątki przewieziono do Warszawy, a następnie 17 września 1993 złożono je w krypcie na Wawelu.
Niektórzy publicyści sugerują, że w rzeczywistości do katastrofy nie doszło, a samolot wodował zaraz po starcie, natomiast gen. Sikorski w rzeczywistości został wcześniej zamordowany wraz z płk. Andrzejem Mareckim, gen. Tadeuszem Klimeckim oraz ppor. Józefem Ponikiewskim, a sama katastrofa lotnicza była mistyfikacją.
W ramach rozpoczętego w 2008 śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej, 25 i 26 listopada 2008 dokonano ekshumacji, a następnie badań i zwłok Sikorskiego, w tym ich otwarcia w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ. Zwłoki generała owinięte dotąd jedynie w żołnierski koc okryto generalskim mundurem uszytym specjalnie na tę okazję.
Do końca roku IPN ma zakończyć śledztwo dotyczące katastrofy lotniczej w Gibraltarze.
Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0